Ferdinand: Do niczego nie doszło...

Zdaniem Anglika nic wielkiego się nie wydarzyło a to co zarejestrowały kamery na Old Trafford to zwykła piłkarska przepychanka i wymiana zdań. Przypomnijmy, że do całego zajścia doszło po końcowym gwizdku pierwszej połowy kiedy piłkarze obu drużyn udawali się do tunelu.

Teraz całą sprawą zajmie się Football Association po przeanalizowaniu raportu arbitra tego spotkania – Grahama Polla. Wydaje się jednak, że żadna se stron nie poniesie większych konsekwencji.

„To była mała utarczka, zwykła wymiana zdań. Takie rzeczy zdarzają się często” – powiedział Rio dla The Sun.

„Nic wielkiego się nie stało, nie ma mowy o nieczystej grze. Myślę, że Robbie Savage podziela moje zdanie.”

„To był jednak półfinał i zaciętość w takich spotkaniach jest na porządku dziennym. Bez walki mecz byłby rozczarowujący” – zakończył reprezentant Anglii.

Warto dodać, że po końcowym gwizdku Grahama Polla obaj piłkarze podali sobie ręce i wygląda na to, że całą sprawę nagłaśniają jedynie angielskie media.