W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ray Wilkins, były pomocnik Manchesteru United, Chelsea i reprezentacji Anglii zmarł w wieku 61 lat.
» Ray Wilkins zmarł w środę w wieku 61 lat
Wilkins w ostatnim tygodniu miał atak serca i od tamtego czasu przebywał w szpitalu. Zmarł w środę rano.
Ray Wilkins w Manchesterze United rozegrał 194 spotkania i zdobył 10 bramek. Po odejściu z ekipy Czerwonych Diabłów kontynuował swoją karierę m.in. w Milanie, PSG i Queens Park Rangers.
– Każdy w klubie składa szczere i serdeczne kondolencje rodzinie Wilkinsa i jego przyjaciołom w tym rozpaczliwym czasie – napisał klub z Old Trafford na swojej stronie.
EmilCioran: mikon70 to samo można napisać o Twojej wypowiedzi czyli co ty pleciesz. DelPiero może mieć racje albo ty możesz mieć racje. Kwestia wiary, poglądów i przekonań. A jak jest naprawdę i kto ma racje to przekonamy się po śmierci albo się nie przekonamy jeśli niczego nie ma.
paragraf22:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.04.2018 15:08
Brawo DelPiero!
A dla niedowiarków pozostaje poszukać w necie że ostatnio lekarze udowodnili że istnieje świadomość NAWET po naszej śmierci. Kiedy nasze ciało/serce/mózg umarło nasza świadomość wciąż żyje!
To epokowe (dla lekarzy, naukowców) wręcz odkrycie (że jesteśmy formą energii obleczoną w fizyczne ciało) powoduje oczywiście kolejne pytania :) :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.