Rafa czuje niedosyt...
» 22 stycznia 2006, 20:34 - Autor:
Bart - źródło: wlasne
Manager pokonanego w dzisiejszym spotkaniu FC Liverpoolu – Rafael Benitez uważa, że jego drużyna zasłużyła na coś więcej niż porażkę w ostatniej minucie meczu.
„Zawsze jest ciężko, kiedy przegrywa się spotkanie. Jesteś wtedy zawiedziony. Ale kiedy staje się to w ostatniej minucie – jesteś bardzo zawiedziony.”
„Źle broniliśmy się przy tym rzucie wolnym, ale to był dobry mecz jeżeli chodzi o kontrolę pojedynku. Stworzyliśmy sporo okazji i wyprowadziliśmy dużo kontrataków.”
„Manchester United to ciężka do pokonania drużyna. Było ciężko, ale staraliśmy się wygrać. Wiemy, że mamy dwa mecze zaległe, ale musimy skupić się na teraĽniejszości.”
O dzisiejszym spotkaniu wypowiedział się również Carlos Queiroz: „Gra była trudna dla obu drużyn. Ale dzisiaj to Manchester United zatriumfował. Pracowaliśmy ciężko jako zespół i rozegraliśmy dobre 90 minut z jedną myślą w głowie – strzelenie bramki i nie dopuszczenie Liverpoolu do naszej.”
„Obie ekipy były nieugięte co do swojej taktyki i akcji w pierwszej połowie. Ale w drugiej części meczu gra nieco się otworzyła, bo wiedzieliśmy, że jeżeli nie podejmiemy ryzyka, wtedy strzelenie gola będzie niemożliwe.”
„To dokładnie to, co zrobiliśmy. Zawodnicy wiedzieli, że musimy ruszyć na przód, wypracować nieco miejsca i zagrywać piłki za defensywę LFC. Oddanie im całkowitej kontroli piłki pozwoliło nam na stworzenie więcej akcji, kontrataków i odnalezienie właściwego momentu i miejsca do uderzenia.”
„Uważam, że to podziałało. To coś, co odpowiada naszym zawodnikom. Zaczęliśmy tworzyć okazję. Nasza bramka padła w ostatniej minucie, jednak wcześniej mieliśmy sporo szans na zdobycie gola. Plan wypalił, wpisaliśmy się dobrze i zasłużyliśmy na wygraną” – zakończył drugi szkoleniowiec United.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.