Fernandinho: Mamy szansę przejść do historii

Widziwoj: A kiedy następuje ten magiczny moment, jaka to liczba pucharów w gablocie uprawnia, że klub "w ogniu historii ma już tą Wystarczającą ilość trofeów"? Kto wytyczyl zasadę, że od tego a tamtego momentu "uznajemy, że klub jest zasłużony historycznie dla footbolu" a przedtem nie? Przecież to jest słabe. Gdybyśmy zapytali np. ludzi żyjących w latach 50 o najbardziej zasłużone angielskie kluby, to część wymienilaby np. Sunderland, Aston Villa, których dziś nikt przy zdrowych zmysłach by nie podał. Sięgnąłem po ten skrajny przykład, gdyż przypuszczam, że nikt z użytkowników tej strony ( ja także) nie jest ekspertem od piłki pierwszej połowy XX wieku. Nie wiemy co tam się działo. Co najwyżej gimbaza sprawdzi sobie na Wikipedii kto w danym roku zdobył tytuł i to wszystko. Ale gdy przychodzi co do czego, to wydajemy salomonowe wyroki, jakbyśmy zgłębili całą historię piłki nożnej.

united30: Co jak co ale nie chciałbym żeby z nami przypieczetowali mistrza mam nadzieje ze jose cos wymysli :)

Widziwoj: Rozumiem niechęć do lokalnego rywala, ale jak można pisać, że klub założony w 1894 r. ( Manchester City ) nie ma historii. Można napisać, że jest mniej utytułowany, ale stwierdzenie "brak historii" sugeruje, że coś nie ma dziejów. Widzę, że gimbaza na stronie ma się dobrze.

mikon70: Wy nie macie historii to co wy chcecie pisać

Noctate: No to będzie ekscytujące starcie, w końcu relacja Guardiola Mourinho jest bardzo ciekawa, tak samo jak derby Manchesteru ostatnimi czasy. Pytanie czy rozegrają to jak partie szachów czy Guardiola będzie chciał zdominować mecz od pierwszej minuty