senQ: Zlatan, zaraz po przeniesieniu się do Los Angeles, udzielił wywiadu dla FourFourTwo. No i cóż, wypowiedział się w swoim stylu.
"Zlatan - to ja - żeby było jasne, jestem dużą rybą. Manchester to mały staw, wypełniony małymi, podrzędnymi rybkami. Los Angeles to duży staw, gdzie ryby ogromne niczym Zlatan - czyli ja - rozkwitają. Oczywiście Zlatan jest największą rybą, unikatem. Nie będzie więcej powstrzymywany przez zazdrość ławicy mniejszych rybek".