W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho na piątkowej konferencji prasowej zaapelował do kibiców Manchesteru United o głośny doping dla Czerwonych Diabłów w szlagierowym starciu z Liverpoolem na Old Trafford.
» Jose Mourinho liczy na głośny doping kibiców Manchesteru United w meczu z Liverpoolem
Mecz z The Reds będzie miał spore znaczenie dla końcowego układu tabeli Premier League w sezonie 2017/2018. Jeśli Manchester United wygra w sobotę to będzie miał pięć punktów przewagi nad liverpoolczykami na osiem kolejek przed zakończeniem rozgrywek.
– Kibice mogą pomóc. Na Old Trafford będzie przewaga fanów Manchesteru United, więc mogą oni pomóc – stwierdził Jose Mourinho.
– Przeciwko Crystal Palace, kiedy przegrywaliśmy 0:2, to wyobrażam sobie, że fani mogli poczuć dezaprobatę, być wobec nas krytyczni lub nas wspierać. Przegrywaliśmy dwiema bramkami, a czuliśmy tylko wsparcie. Przy stanie 2:1 poczuliśmy nieco więcej wiary, a przy remisie 2:2 kibice chcieli, abyśmy walczyli o pełną pulę.
Manchester United będzie potrzebował wsparcia kibiców, bo drużyna Jose Mourinho wkracza w kluczowa fazę sezonu. Najbliższe trzy spotkania Czerwone Diabły rozegrają w Teatrze Marzeń. Portugalski menadżer pytany o to, który mecz ma dla niego największe znaczenie, odpowiada:
– Przed nami trzy mecze: Liverpool, Sevilla i Brighton. Jeśli prosicie mnie, abym wybrał najważniejszy z nich, to nie mogę. Fani nie byliby zadowoleni, gdybym powiedział, że mecz z Liverpoolem to najważniejsze spotkanie w sezonie, a spotkania z Sevillą lub Brighton już takimi nie są.
NoLogo: Ciekawe kiedy zrozumieją, że przez to, że UTD jest Gigantem na globalnym poziomie, przyciąga na domowe mecze całą masę "sportowych turystów" i nie ma siły, żeby cały stadion brzmiał tak jak mniejsze "prowincjonalne" i mniej medialne. Na wyjazdach to wygląda inaczej, bo za klubem wtedy podążają zorganizowane grupy. A tak, na OT jest mieszanka ludzi z całego świata, którzy są tam raz na rok albo i rzadziej. Dodatkowo portugalczyk sam dokłada do tego małą cegiełkę, w postaci nudnej i topornej defensywnej taktyki. I jeszcze skoro w wywiadach sam mówi, że każdy mecz jest taki sam, to czemu akurat kibice mają się specjalnie spinać na sobotni mecz.
zagor21: Z jednej strony sie zgadzam, a z drugiej nie. Manchester to miasto ok 500tys. Nawet zakladajac ze jest pol na pol z shity fanow to daje 250tys ludzi z tego zaluzmy jest ok 20% wspiera i chodzi na mecze to daje 62500 ludzi z miasta z ktorego pochodzi nasz klub. Po wprowadzeniu poprawki +/- 10 tys to daje nam ok 50tys ludzi z miasta ktorzy powinni wspierac united. Oczywiscie ze moje wyliczenia sa na szybko bez zadnego poparcia w statystykach czy jakis wywiadach, ale problem jest. Mieszkam w Londynie i tutaj np. Fulham jest takim nijakim klubem gdzie kazdy z turystow moze sie dostac na mecz, dopingu prawie brak, a jak siedzisz wsrod kibicow gospodarzy i cieszysz sie z gola przyjezdnej druzyny (bylem pare lat temu na fulham v utd) to nikt sie nawet nie wkurza, a nawet nie dziwi. Ciesze sie ze Mou robi z tego problem bo moze to jednak dojdzie do glow ludzi i zaczna cos robic zeby nie bylo pikniku na Old Traford.
celny: Dla mnie jest to smieszne, ze Mourinho musi prosic o dobry doping. Nawet gdybysmy grali padake, na taki mecz kibice sami powinni sobie przypomniec o glosnym OT.
GGMU1991: Jak tak patrzę to jest szansa ze przed derbami,które odbędą się 7 kwietnia możemy zagrać wszystkie spotkania na OT.
10.03. Liverpool (Premier League) OT
13.03. Sevilla (Liga Mistrzów) OT
17.03. Brighton (Puchar Anglii) OT
31.03. Swansea (Premier League) OT
3/4 kwietnia są ćwierćfinały Ligi Mistrzów jak wyeliminujemy Hiszpanów,to jest szansa ,także zagrać swój pierwszy mecz na Old Trafford.
Hoodys: No właśnie. Nie można ot tak powiedzieć sobie - macie być głośno, tego oczekuje albo czegoś w tym stylu. Wszystko to jest akcja i reakcja.
Nie dziwne że np na Anfield za Kloppa ( tak wziąłem jako przykład, bo przed chwilą był artykuł z nim związany) jest bardzo głośno na meczach z czołówką. Drużyna gra ultra ofensywę, więc logiczne że to bardziej porywa ludzi niż bronienie się w 11 i oddanie 1 celnego strzału w ciągu meczu mając 20% posiadania
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.