Szokująca statystyka Sancheza w meczu z Crystal Palace

glory: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.03.2018 19:17

Neville pokazywał w tym samym programie, że większość kontaktów z piłką Sanchez ma ok. 10m przed 16-tką przeciwnika. Jego zdaniem powinien być przesunięty do przodu, żeby mieć kontakty na obrzeżach i wewnątrz 16-tki. Tylko jak to pogodzić z Lukaku? Grać 3-5-2 jak Chelsea w niektóych meczach? Przykładowe ustawienie:

Sanchez Lukaku
Martial Lingard Pogba Valencia
Matic
Bailly Smalling Lindelof

Ghostpl: Alex za Bardzo chce pokazac I udowodniono ze jest wart powinien zluzowac wtedy mu zacznie wychodzic

qbsonUTD: Statystyka nie wzięła się z kosmosu, było to widać gołym okiem w trakcie meczu. Porażka w jego wykonaniu i jego chęci niewiele go usprawiedliwiają. Alexis czasem zamiast zagrać prostą piłkę do boku, do szeroko ustawionego Younga, kombinował, pchał to wszystko przez środek, zagrywał często niewygodne piłki, kombinował z jakimiś przerzutkami nad obroną (tu akurat prawie wyszło), jakby to była ujma zagrać prostą piłkę, do kolegi obok... Nie wspominając już o nieudanych dryblingach. Nic nie mam do gościa i go nie hejtuje, wierzę, że będzie wzmocnieniem, ale na siłę się chce pokazać i wyróżnić co po prostu mu wychodzi bokiem.

Fenek: On jest w klubie od niedawna i na dodatek ma zupełnie inne nastawienie niż reszta naszych graczy ofensywnych. Nie ma co się go czepiać, stara a że nie wychodzi, no cóż nie zawsze się wszystko udaje. Ja wole aby grał aktywnie i agresywnie z dużym pressingiem i stratami niż gdyby miał truchtać.

Freddie: najwięcej strat na mecz w NBA mają:
Cousins
Westbrook
Harden
James
czyli istny top topów, gwiazdy. dlaczego? bo ryzykują, grają odważnie. kto nie ryzykuje ten nie wygrywa.

padre: Dla mnie Sanchez w United gra jak taki nielubiany kumpel, który niby jest lepszy od chłopaków na boisku, ale gra się z nim do pupy. Szwęda się do boisku, dryblingi robi w stronę zawodników ze swojej drużyny (widać, że nie wiedzą czy mają uciekać przed nim, robić miejsce, wbiegać w niego czy co). Do tego cofa się po piłkę, staje 5m przed kumplem i macha rękami żeby mu podać (wg mnie to trochę brak szacunku na tym poziomie w stylu:"oddawaj piłkę, ja z nią zrobię coś pożytecznego"). Po czym okazuje się, że ma dziesiątki strat i nic z jego gry nie wychodzi. Wg. mnie on zacznie dobrze grać po letnim okresie przygotowawczym, gdy zrozumie nasz football, jak Mourinho się za niego weźmie od strony taktycznej. Narazie nie pasuje do drużyny, biega, biega, biega - i nic z tego nie wychodzi.

ess: Alexis się stara i chwała mu za to, ale gra po prostu słabo

RedRevolta: Wydaje mi się, że Sanchez między innymi w meczu z Crystal aż za bardzo chciał zrobić coś dla drużyny i często nie wychodziło, zaangażowania nie można mu odmówić, wydaje mi się, że to tylko kwestia czasu aż się odblokuje. Nie jest łatwo zmienić drużyne i to w połowie sezonu nawet dla takiego klasowego zawodnika w tak ciężkiej lidze jaką jest Premier League, prezentujemy troche inny styl gry niż Arsenal, musi się przestawić i będzie git, może warto jednak teraz postawić, obdarzyć większy zaufaniem Martiala już w meczu z Liverpoolem jeśli będzie dostępny a Alexisowi dać odpocząć i przypatrzyć się grze z ławki.

welllone: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.03.2018 13:57

Gracz klasy światowej top, topów nie potrzebuje czasu na aklimatyzację.
Opcje są dwie
Sanchez przyszedł odcinać kupony.
Sanchez nie jest graczem klasy światowej.

uzil25: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.03.2018 13:56

Alexis to była katastrofa. To co grał to była czysta parodia.

Zarzuca się Paulowi, że zagrał tragicznie. No więc tak Pogba talał się po ziemi, miał kilka strat i złych wyborów ale dawał nam tak czy tak dużo jakości. Rozgrywał, przerzucał i mijał rywali. Do tego kapitalnie osłaniał piłkę by reszta drużyny mogła odbudować ustawienie. Nie był to jego dobry mecz ale na pewno nie tragiczny.
Naprawdę wnosił sporo do naszej gry. Jeśli ktoś ma wątpliwości to radzę oglądnąć powtórkę.

Zaś po spektakularnie zmaszczonym przerzucie Chilijczyka sam stanął i po prostu nie wierzył w to co zrobił. Miał może kilka udanych zagrań tego wieczoru ale nie więcej jak palców dwóch dłoni.

Dziecinne straty, katastrofalne podania i przerzuty oraz wybory. Przy dryblingach sam się kiwał, wywracał a nie raz to rywale zabierali mu piłkę bez interwencji, nie wiem jak to nawet określić.
Parę razy nawet nie kiwał, stał a mu piłkę odbierano jak dziecku, aż nie wierzyłem co on robi. Że taki gracz tak może grać to jest jakieś nieporozumienie.

Sanchez zagrał fatalnie. Niech się obudzi z letargu zimowego.

Dlatego uważam, że taka krytyka Pogby przy tym co robił Sanchez jest po prostu nie uzasadniona.

Oby Rashford zagrał z Liverpoolem za Chilijczyka.