W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nemanja Matić z niecierpliwością wyczekuje niedzielnego starcia z Chelsea na Old Trafford. Będzie to dla Serba drugi mecz z The Blues odkąd zamienił Londyn na Manchester.
» Nemanja Matić cieszy się na myśl meczu z Chelsea
– Byłem w Chelsea przez trzy i pół roku i dałem wszystko temu klubowi. Teraz jestem w Manchesterze United. Zagram przeciwko nim i dam z siebie wszystko dla United – mówi Matić.
– Wszyscy jesteśmy podekscytowani, bo to spotkania, w których każdy z nas lubi grać. Lubimy porównywać swoje umiejętności z dobrymi zespołami.
– Chelsea ma dobrych piłkarzy to na pewno. Zawsze dobrze jest grać z dobrymi zespołami. Nie mogę się doczekać tego spotkania.
– Spodziewam się otwartego meczu, bo chcemy wygrać i Chelsea też będzie chciała wygrać. To będzie bardzo interesujące spotkanie dla kibiców – dodaje Matić.
Początek meczu Manchester United – Chelsea w niedzielę o 15:05.
emil1986x: Czy Wy nie rozumiecie że na Old Trafford gramy dużo bardziej otwarcie niż na wyjazdach?? Ja stawiam 2/3-0 dla Nas Chelsea jak się otworzy zostanie skarcona
Sideswipe: Ciekawe co wymyśli Mou, zapewne znowu plaster na Hazarda w postaci McTominaya, bo Herrera nie wchodzi w grę. A moim zdaniem to Willian będzie większym zagrożeniem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
