Mourinho: Zachowaliśmy spokój pod bramką rywali

Czerwone Diabły wygrały na John Smith's Stadium 2:0 po dwóch trafieniach Romelu Lukaku.

- Szybko zdobyty gol dał nam przestrzeń na hipotetyczny błąd. Remis i powtórzony mecz na Old Trafford nie byłby dramatem. Pierwsza bramka ustawiła nas w dobrej pozycji, a druga praktycznie zakończyła mecz. Dobrze wyprowadzaliśmy kontrataki i zachowaliśmy chłodny umysł w starciach z bramkarzem - stwierdził Mourinho.

Portugalczyk został również zapytany o ocenę zdarzenia, po którym arbiter anulował trafienie Juana Maty.

- Zawsze powtarzam, że decyzja powinna należeć do sędziego, a nie do nas. Dlaczego? Ponieważ arbitrzy chcą notować dobre występy. Nikt nie chce popełniać błędów. Jeśli VAR może im pomoc, to z pewnością chcą z niego korzystać. Jeśli jednak weryfikacja wideo zmienia decyzję sędziego z dobrej na złą, to nie można być zadowolonym.

- To frustrujące, ponieważ w trakcie meczu ufam temu systemowi. Kiedy zobaczyłem jednak, że sędzia dotyka słuchawki i przez dłuższy czas słucha komunikatu, wiedziałem, że coś jest nie w porządku. Nie wiem, co powiedzieć. To była piękna akcja i znakomity gol. Czy był spalony o jeden włos? Nie wiem.

- Uważnie śledzę ligę portugalską, gdzie sędziowie mają do dyspozycji VAR w każdym meczu. Widziałem tam niesamowite rzeczy, prawdę dokładaną do różnych spotkań. To wspaniałe uczucie. Widziałem także kontrowersje, co stawia VAR pod znakiem zapytania. To jak technologia goal-line. Jestem z niej bardzo zadowolony. Nie chcę zdobywać nieprawidłowych bramek. Jeśli VAR również zawsze będzie miał rację, będę szczęśliwy - zakończył Mourinho.