W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po transferze Alexisa Sancheza do Manchesteru United angielskie media dostarczają nam kolejnych szczegółów z życia Chilijczyka. Zabawną historię na łamach oficjalnej strony Czerwonych Diabłów przypomniał włoski dziennikarz Pietro Oleotto.
» Alexis Sanchez nie boi się walki o każdą piłkę i biegania po murawie
Sanchez od początku swojej kariery w Manchesterze United imponuje nieustępliwością i walecznością na boisku. O tym, że przebiegnięcie kilku dodatkowych kilometrów nie sprawia Alexisowi dodatkowych problemów kibice mogli przekonać się już kilka lat temu, kiedy piłkarz reprezentował barwy Udinese.
– Raz, po treningu, Alexis pojechał do Udine, aby zrobić zakupy. Przypadkowo zatrzasnął swoje kluczki i telefon komórkowy w samochodzie – wspomina Oleotto.
– Nie jestem pewien, co zrobiłaby większość ludzi, ale Alexis po prostu pobiegł do domu. Przebiegł 8 kilometrów z centrum miasta do swojego domu na wzgórzach. Rozbawieni mieszkańcy widzieli go w jego dresie treningowym i zadzwonili do naszej gazety. To był typowy Alexis, który całą sytuację obrócił w biegł przełajowy.
Sanchez obecnie może pochwalić się nie tylko dobrą kondycją, ale i świetnym przygotowaniem fizycznym. Początki Alexisa w Serie A wyglądały jednak inaczej.
– W swoim pierwszym sezonie Alexis był bardzo szczupły i często zostawał na prawym skrzydle. Fizyczna walka w polu karnym go przerastała. Zespół potrzebował go jednak bardziej w środku, bliżej bramki, aby wykorzystać jego dryblingi. Zaczął więc poprawiać swoją muskulaturę w zbudowanej dla niego siłowni. Pracował po dwie godziny dziennie po treningach. Pamiętam, że kiedy zobaczyłem go w połowie okresu przygotowawczego, to byłem zdumiony, jak bardzo przypakował – dodaje włoski dziennikarz.
Klimaa: Lubie Sancheza - uważam że to świetny transfer. Jednak do obecnej chwili nie potrafimy wydobyć z niego pełni umiejętności (tak samo jak z Pogbą).
dawid27154: Ja już naprawdę nie mogę czytać tych komentarzy gdzie ludzie obwiniają pomocników i wszystkich na około za to ile Lukaku ma bramek i jak to bardzo poszkodowany jest Belg. Sytuacji miał i to dużo, to wina pomocników, że nie trafia z karnego czy setek? Równie dobrze można napisać, że Martial czy Pogba nie mają kilka asyst więcej bo Belg nie wykorzystał sytuacji. Np Vardy ma więcej bramek od Belga i co będziecie pisać że to dlatego bo koledzy stwarzają mu wiekszą ilość sytuacji i ma lepszą pomoc? To równie dobrze można by napisać też, że w poprzednim sezonie Lukaku strzelił w lidze 25 bramek tylko dlatego, że pomoc Evertonu stworzyła mu tyle sytuacji i jest lepsza niż u nas a nie dlatego że Belg był w formie. Prawda jest taka, że Romelu w tym sezonie gra przeciętnie, strzelił kilka bramek na początku gdzie wszyscy grali dobrze potem dołożył kilka goli z najsłabszymi tej ligi i to by było na tyle. Są na tej stronie i tacy gdzie potrafią napisać, że Lukaku to obecnie poziom Kane a Anglik strzela od 4 lat regularnie ponad 20 goli i zdobywa złote buty tylko dlatego że ma wiecej sytuacji i lepszą pomoc... moje oczy krwawią.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.