tom93: ...zawsze marzyłem o grze w Arsenalu...gość robi dobrą minę do złej gry, udając, że nikt nie rozumie w jakich okolicznościach tam przechodzi - wypchnięty na dobrą sprawę tylnymi drzwiami. Uwielbiam te wyświechtane regułki o spełnieniu marzeń u piłkarzy itd. No, ale takie czasy i tak im mówią agenci, to tak trzeba.
Koniec końców, życzę mu powodzenia, bo co jak co - trochę zbyt surowo chłopak został przez nas potraktowany. Poprzedni sezon rzeczywiście słabiutki, ale rola 10 w tej drużnie go przerosła. A i tak, zmajstrował nam LE(naprawdę wielkie brawa dla Heńka za to, bo tam na przekór lidze - był naszą gwiazdą), więc jako piłkarz nie był znowu taki zły- mam na myśli, że w naszej kadrze w ostatnich latach grali/ grają o wiele słabsi zawodnicy i utrzymują się jakoś na tym okręcie. Tylko 1,5 roku dostał. Zobaczcie jak duży kredyt zaufania ma Shaw, nie wnikając już nawet w kwestie czysto piłkarskie, bo nie uważam go za slabiaka, o którym wyzej wspomniałem. Ale takie Darmiany, Blindy ?? Chodzi o nierówne traktowanie piłkarzy w klubie. Po prostu mam wrażenie, że dano mu zbyt mało czasu i rzucono na tak głeboką wodę, że się po prostu utopił. Po fantastycznym początku sezonu wpadło mu kilka słabych meczy i Mou nie pozwolił mu się już podnieść przyspawując do ławki. To nie świadczy o nas zbyt ładnie, ale taka jest brutalna rzeczywistość. Moralnie postąpiliśmy średnio - sportowo zyskamy (mam nadzieję) ogrom! Bo wymiana w taki sposób, to majstersztyk i dodatkowy plusik, za pstryczek w nos City, a to zawsze jest w cenie. No i pokazaliśmy światu, że znów powinni zacząć się nas bać, bo lekceważenie nas może się dla nich źle skończyć. Czego Wam i sobie życzę :) GGMU!!