W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Romelu Lukaku zastanawia się nad możliwością złożenia doniesienia sądowego przeciw właścicielowi Evertonu, czyli Farhadowi Moshiriemu.
» Napastnik Manchesteru United nie jest zadowolony z komentarzy byłego pracodawcy
Urodzony na terytorium Iranu biznesmen stwierdził, iż napastnik reprezentacji Belgii zdecydował się na opuszczenie Goodison Park przez wzgląd na "wiadomość voodoo".
- Dwa razy zmarnowałem całe lato próbując namówić Romelu do pozostania. W pierwszym roku przez trzy miesiące negocjowałem z jego agentem i rodziną. Wówczas udało nam się go zatrzymać na kolejny sezon. Później zaproponowaliśmy mu lepszy kontrakt niż Chelsea. Wyrównywaliśmy wszystkie ich propozycje, ale Lukaku nie chciał zostać - powiedział Moshiri.
- Mogę zapewnić, że próbowaliśmy wszystkiego, żeby go zatrzymać. Nie uwierzylibyście, gdybym wam powiedział, jakie warunki mu zaproponowaliśmy. Złożyliśmy mu lepszą ofertę od Chelsea i jego agent przyjechał do Finch Farm, żeby sfinalizować nowy kontrakt. Wszystko było na miejscu, a na zewnątrz zebrali się reporterzy.
- Wtedy Romelu zadzwonił do swojej mamy. Powiedział, że był na pielgrzymce w Afryce i podczas rytuału voodoo dostał wiadomość, że powinien przejść do Chelsea. Ostatecznie straciliśmy pieniądze. Obecnie jego cena wynosiłaby 120 milionów funtów. Niestety, on całkiem stracił głowę. To się zdarza - podsumował właściciel Evertonu.
Do komentarzy miliardera odniósł się przedstawiciel napastnika Manchesteru United.
- Decyzja Romelu nie miała nic wspólnego z voodoo. On dystansuje się od tych przekonań i aktualnie sprawdzamy, jakie kroki prawne można podjąć w tej sprawie. Romelu jest katolikiem i voodoo nie jest częścią jego wiary. On po prostu nie wierzył w projekt pana Moshiriego. Dlatego nie chciał podpisać nowego kontraktu, niezależnie od proponowanych warunków. Chciał uczynić kolejny krok w karierze i dlatego odszedł - wyjaśnił przedstawiciel Lukaku.
UnitedWeStand: Mnie w tym cieszy jedynie, że Lukaku nie przeszedł do nas, bo nie miał innych opcji, a dlatego że wybrał nas mając oferty z innych wielkich zespołów. Chciał grać z Pogbą, dla Mourinho i w United.
Pewnie dlatego jest chyba najbardziej wkurzonym piłkarzem na boisku.. ;)
Spadkobierca: Nie uwierzył w projekt Everton, ale uwierzył w projekt Jose... Wybrał Manchester United, bo prawdopodobnie żaden z wielkich klubów nie oferował mu takiej pensji i dodatków.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.