Pearce po meczu

City pożegnało ostatnią złą formę i prowadziło z United do przerwy już 2-0 po golach Trevor’a Sinclair’a i Darius’a Vassell’a.

Ruud Van Nistelrooy strzelił dla „diabłów” gola dającego szansę na zgarnięcie punktów w tym meczu. United musiało grać w dziesiątkę, gdy z boiska zszedł Cristiano Ronaldo, ale zmiana Robbie’go Fowler’a sfinalizowała zwycięstwo klubu Pearce’a, dające mu powody do dumy.

„Z ostatnich 12 możliwych do zdobycia punktów zdobyliśmy tylko jeden i stawiliśmy czoło Manchesterowi United, gdy byliśmy w słabszej formie. Naprawdę jestem zadowolony z moich piłkarzy. Dostali dzisiaj wszystko to, na co zasłużyli” - powiedział Pearce.

„Nasze występy nie były ostatnio złe, ale zbytnio się tym nie przejmowaliśmy. Jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy dzisiaj uszczęśliwić fanów. Miejmy nadzieję, że to zwycięstwo pomoże nam się troszkę podporządkować i będziemy mogli wygrywać przez resztę sezonu.”

„To jest niesamowite i fantastyczne uczucie. Ostatnie mecze nie szły po naszej myśli. Mieliśmy zły okres świąteczno-noworoczny i dzisiaj cała nasza frustracja została wypuszczona. Dobrze, że akurat w meczu z naszymi odwiecznymi rywalami” – dodał gracz meczu - Trevor Sinclair.