W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bramkarz Evertonu, Jordan Pickford, ma nadzieję, że jego zespół zrehabilituje się za porażkę 1:2 w sobotnim starciu z Bournemouth.
» The Toffees ugoszczą Manchester United w pierwszy dzień nowego roku
Ekipa The Toffees już pierwszego stycznia zmierzy się na własnym terenie z Manchesterem United.
- Kolejne mecze nadchodzą naprawdę szybko. Musimy się zrehabilitować w spotkaniu z United i pokazać się z dobrej strony dla kibiców. Uniknęliśmy porażki w czterech spotkaniach z rzędu. Porażka będzie dla nas bodźcem do lepszej gry - podkreślił Anglik.
- Jestem rozczarowany porażką, ponieważ ostatnio spisywaliśmy się nieźle. Stać nas na zakończenie sezonu w czołowej siódemce. Musimy szybko się zregenerować, ponieważ za 48 godzin czeka nas kolejne wielkie starcie.
- Nie możemy zbyt długo myśleć o konfrontacji z Bournemouth, chociaż doznaliśmy porażki. Należał nam się przynajmniej punkt, ale czegoś nam zabrakło - podsumował Pickford.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
Spadkobierca: Już na młodzieżowych mistrzostwach miałem wrażenie, że Pickford to naprawdę dobry bramkarz. Poszedł do Evertonu i to wcale nie był głupi wybór, bo ma okazję się tam wykazać. Jeśli uda mu się ten sezon i może następny, to kwestia transferu do lepszego klubu będzie formalnością.
Mecz będzie ciekawy, Everton nie jest jakimś cieniasem, który się już poddał.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.