Matthew Willock podkreśla, że cieszy się czasem spędzanym na wypożyczeniu w drużynie Utrechtu. 21-latek w sezonie 2017/2018 zanotował dziesięć występów w barwach zespołu Erika ten Haga.
» Matthew Willock zbiera doświadczenie na poziomie holenderskiej Eredivisie
Anglik przyznał jednocześnie, że nie spodziewał się, iż będzie miał okazję reprezentować barwy zagranicznego klubu.
- Zaaklimatyzowałem się w nowym miejscu. Cieszę się treningami. Gra się tutaj nieco inaczej niż w Anglii. W Holandii bardziej zwraca się uwagę na taktykę i wyprowadzanie akcji od bramkarza. To dobrze, ponieważ mam okazję nauczyć się nowego stylu, co na pewno pomoże mi się poprawić - powiedział Willock.
- Poza boiskiem jest inaczej. Jestem przyzwyczajony do spędzania czasu z rodziną. Cały czas staram się dopasować. Cieszę się, że zanotowałem kilka występów. Czasem w podstawowym składzie, czasem z ławki rezerwowych.
- Wspaniale było wejść na boisko w meczu z Ajaxem. Na trybunach było wielu kibiców. Udało nam się wygrać na wyjeździe. To było doskonałe doświadczenie dla mnie. Chcemy znaleźć się jak najwyżej w tabeli. Mamy mocny zespół i dobrego menadżera. Na pewno stać nas na znalezienie się w czołówce.
- Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że kiedykolwiek udam się za granicę. Dopiero mój agent przedstawił mi opcje wypożyczenia. Pomyślałem, że dołączenie do Utrechtu będzie dla mnie wielką szansą. Jest inaczej, ale dzięki temu dużo się uczę. Dla młodych piłkarzy ważne jest posiadanie szerokiego wachlarza umiejętności.
- Rozmawiałem z Nickym Buttem, który przekonał mnie, że to dobra szansa. Utrecht do niezły klub. Celujemy w awans do europejskich pucharów. Nicky regularnie ze mną rozmawia. Sam był zawodnikiem, więc wie, jak postępować z piłkarzami. Cały czas dostaję od niego porady. On ma duży wpływ na moją karierę. Zawsze się mną interesuje i mi pomaga.
- Obecnie jestem skupiony na Utrechcie. Chcę sobie wywalczyć miejsce w wyjściowym składzie. Chciałbym grać jak najwięcej. Zobaczymy, co się stanie po zakończeniu sezonu. Jeśli wrócę do United, to moim celem będzie walka o miejsce w pierwszym zespole. W zeszłym sezonie trenowałem z pierwszą drużyną, co było wspaniałym doświadczeniem.
- W zeszłym sezonie awans do pierwszego zespołu był moim głównym celem. Mam 20 lat i czułem, że to odpowiedni wiek na krok do przodu. Pracowałem tak ciężko, jak tylko się dało i na koniec sezonu to przyniosło rezultaty. Cały czas rozmawiam z kolegami z United. Dzielimy się doświadczeniami. Liczę, że wypożyczenie uczyni mnie lepszym piłkarzem - podsumował Willock.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.