Pep Guardiola oraz José Mourinho na konferencjach prasowych poprzedzających kolejne ligowe mecze swoich drużyn zostali zapytani o wydarzenia po ostatnim gwizdku 175. derbów Manchesteru.
» Szkoleniowcy mają odmienne zdanie odnośnie wydarzeń po niedzielnych derbach Manchesteru
Po meczu w okolicy szatni na Old Trafford doszło do sprzeczki piłkarzy i sztabów szkoleniowych, w wyniku której drobnych obrażeń doznał Mikel Arteta.
- Ta konferencja prasowa dotyczy spotkania z Bournemouth, a nie z Manchesterem City. Tamta już się odbyła. Nie jestem tu po to, by komentować słowa Guardioli. Dla mnie to była kwestia różnorodności w zachowaniu i edukacji. Tylko tyle i nic więcej - powiedział Mourinho.
- Mecz był rozgrywany w dobrych okolicznościach, a menadżerowie wypełniali swoje obowiązki przed, w trakcie i po meczu. Zawodnicy walczyli o zwycięstwo. Mogliśmy wygrać większą różnicą goli, ale jednocześnie byliśmy bliscy remisu. Po ostatnim gwizdku piłkarze uścisnęli sobie ręce i nie było żadnego problemu - stwierdził Guardiola.
- Niektórzy gracze chcieli celebrować wygraną, co jest normalne. Zachęcam ich do tego, ale tylko wewnątrz szatni. Zawsze mamy ogromny szacunek dla naszych rywali, nie tylko dla Manchesteru United. Nie wiemy, czy zdobędziemy mistrzostwo, więc nie możemy czekać z radością na właściwy moment. Jeśli chodzi o to, co działo się później, to wystosujemy oświadczenie do FA i zobaczymy, co się stanie - dodał menadżer Manchesteru City.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.