Lingard przed derbami: Manchester musi być czerwony

Czerwone Diabły w ostatnim czasie zanotowały dwie ważne wyjazdowe wygrane. Najpierw zawodnicy Jose Mourinho pokonali Watford (4:2), a następnie rozprawili się z Arsenalem (3:1). Teraz dobrą formę będą chcieli potrzymać w starciu z lokalnym rywalem.

– Jestem pewny siebie. Na boisko wyjdą dwa wspaniałe zespoły, nie wiadomo jak potoczy się mecz. To może być prawdziwa bitwa, może nie być ładnie. Ale jeśli wygramy, to zawsze będzie to dobre dla miasta Manchesteru. Musimy zrobić wszystko, aby Manchester był czerwony. Tak jak my, City ma wielu dobrych zawodników – mówi Lingard.

– Kiedy Kevin De Bruyne jest przy piłce, to zawsze ma oko na zabójcze podanie, które może sprawić, że zawodnik znajdzie się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Raheem Sterling strzela u nich ostatnio sporo. Trzeba będzie grać na pełnych obrotach przez 90 minut. Musimy być skoncentrowani do końcowego gwizdka. Jeśli zaczniemy mecz tak dobrze jak z Arsenalem, to nie widzę powodów, dla których mielibyśmy nie wygrać.

Dla urodzonego w Warrington Lingarda derby Manchesteru mają wyjątkowe znaczenie. Anglik rywalizował w wielu derbach miasta na różnym poziomie wiekowym.

– Dorastając poznałem wielu chłopaków z akademii Manchesteru City. Później także w reprezentacji Anglii. Z Raheemem Sterlingiem jesteśmy dobrymi przyjaciółmi poza boiskiem. Ale kiedy jesteś na boisku, to nie ma przyjaciół. Jesteśmy tam, aby wykonać robotę i wygrać mecz – dodaje Lingard.