Butt: Zbyt późno wzięliśmy się do roboty

Było to pierwsze niepowodzenie młodych Czerwonych Diabłów w fazie grupowej UEFA Youth League.

- Uważam, że Bazylea była lepszym zespołem. Grali lepiej od nas. Pozwoliliśmy im zbyt często wymieniać piłkę, a kiedy sami ją mieliśmy, nie graliśmy dobrze. Nie utrzymywaliśmy się w jej posiadaniu i zbyt łatwo oddawaliśmy rywalom. To był rozczarowujący mecz - podkreślił Butt.

- Kiedy przegrywasz 0:2 i postanawiasz ruszyć do przodu, to jest to rozczarowujące. Wtedy jest już za późno. Trzeba liczyć na pomyłkę rywali lub odrobinę geniuszu i gol w ostatnich minutach. W europejskich pucharach nie można sobie pozwolić na przegrywanie 0:2. Mówiłem już o tym ostatnio, kiedy wróciliśmy do gry w spotkaniu z Benficą.

- Prędzej czy później się na tym potkniesz. Szczerze mówiąc, nie zasłużyliśmy na nic w tym meczu. Byliśmy bardzo nieporadni w posiadaniu piłki. Zwykle mamy wielu dobrych zawodników w składzie i dlatego gramy tak, jak gramy. W tym przypadku każdy z naszych zawodników zagrał poniżej swoich możliwości. Być może poza Lee O'Connorem. On jako jedyny zbliżył się do swojego normalnego poziomu.

- To proces uczenia się. Kiedy jakaś drużyna gra przeciwko Manchesterowi United, jest to dla niej jak finał pucharu. Widać to było po radości rywali z faktu pokonania nas. To wspaniale. Pokazuje to naszą światową reputację jako klubu. Basel był dużo lepszy. Nie da się od tego uciec. Mieli lepszych zawodników i dokonywali odpowiednich wyborów. My mieliśmy naprawdę dobrych piłkarzy robiących złe rzeczy. Musimy wyciągnąć z tego wnioski przed kolejnym meczem.

- Na tym poziomie chodzi bardziej o styl. Jeżeli przegramy 1:2 grając dobrze, będę zadowolony i pochwalę rozwój chłopaków. Chcemy wygrywać i wychowywać zwycięzców. W następnej kolejce będę chciał widzieć u zawodników radość z gry. Niezależnie od tego, czy awansujemy do kolejnej fazy.

- Chcę siedzieć na ławce rezerwowych z uśmiechem na twarzy i dumą z powodu tego, co widzę. Oni są tu w pełnym wymiarze od szesnastego roku życia i to nie jest wystarczająco dobre. Powiedziałem im to. Musimy iść naprzód i pokazać się z lepszej strony. Mimo, że jesteśmy pierwsi w grupie, raczej nie rozegraliśmy jeszcze odpowiedniego meczu.

- Na razie nie zaprezentowaliśmy się na swoim poziomie. Mieliśmy okresy niezłej gry, czasem 10 lub 20 minut. Nie widziałem jednak jeszcze 70 minut dominacji. To do nas niepodobne. Mam nadzieję wkrótce to zobaczyć - podsumował Butt.