ElectroRD: Bardzo mi przykro, że to piszę, ale to nie jest "brak opanowania", że oddaje szybko piłkę. Taki system zapewne miał za dzieciaka w Baskonii jako junior, a od nawyków ciężko odejść. Zresztą, mi się właśnie to w nim podoba, że nie trzyma tego balona w nieskończoność, a to irytowało u Pogby w 1 sezonie przez co zaliczał idiotyczne straty, a teraz u Rashforda, który się bawi w CR7. No i wydaje mi się, że w Bilbao gość takimi zagraniami dokładał dynamiki, bo nie grał na defensywnym pomocniku (w końcu miał za sobą Iturraspe i Javiego Martineza). W Athletic miał stwarzać okazje Llorente, Susaecie i Muniainowi, tudzież atakującemu z głębi pola De Marcosowi. W dodatku na Old Trafford zaliczył wtedy genialną asystę do De Marcosa.
Nie jest to samobieżna haubica "Scholes", ale bez przesady, do średniaka mu trochę brakuje.
Tu jest ta sama śpiewka co z Carrickiem. Nigdy nie był doceniany, zaliczył super sezon i każdemu go brakuje. Co prawda Ander takim graczem nie zostanie, ale na Boga, średniakiem nie jest. Średniaki to grają w Eklapie... choć ich bym bardziej nazwał facetami udającymi piłkarzy ;)