W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho nie przebierał w słowach opisując swój stosunek do sytuacji Phila Jonesa, który doznał urazu w towarzyskim spotkaniu Anglii z Niemcami.
» Phil Jones opuścił murawę Wembley podczas towarzyskiego spotkania z Niemcami
Jak się okazuje, lekarze Angielskiej Federacji Piłkarskiej robili wszystko, by obrońca Manchesteru United mógł wybiec na murawę Wembley.
- Jestem menadżerem od 2000 roku i przez 17 lat nie spotkałem się z sytuacją, w której jeden piłkarz musiał dostać zastrzyki znieczulające, by móc wystąpić w meczu towarzyskim. Nigdy - powiedział Mourinho.
- Sam nie jestem aniołem i miałem zawodników, którzy przyjmowali zastrzyki przez oficjalnymi i kluczowymi spotkaniami. Ale sześć zastrzyków, żeby wystąpić w sparingu? Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
- Phil otrzymał je przed meczem z Niemcami, w którym zagrał przez 25 minut. Teraz nie mogę go wystawić na starcie z Newcastle. Po prostu stwierdzam fakt. Jones otrzymał zastrzyk przed meczem i nie czuł się dobrze na rozgrzewce. Po rozgrzewce, a przed pierwszym gwizdkiem, otrzymał dodatkowych pięć zastrzyków, żeby zagrać w meczu towarzyskim - podsumował Portugalczyk.
Spadkobierca: Prędzej czy później Phil "Szklanka" Jones by wyleciał kontuzjowany. Te dwa mecze towarzyskie rozgrywane przez Anglię były bardziej mocnym sprawdzianem przed mundialem niż sparingami. Niemcy i Brazylia też nie odpuściły sobie tych spotkań, nie było przebierania w piłkarzach.
Tokuhei: To nie powód, żeby na siłę do składu pchać gracza, który nie jest w pełni sprawny. Gościa, który znany jest ze swojej podatności na wszelakie kontuzje. Zwłaszcza mając tak szeroką kadrę.. z drugiej strony po cholerę tam w ogóle jechał jeśli coś mu dokuczało, a sam wie jak z Nim jest..
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.