Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

"McTominay nie zdecydował, czy grać dla Szkocji"

» 6 listopada 2017, 20:32 - Autor: Rio5fan - źródło: bbc.com
Dyrektor wykonawczy Szkockiej Federacji Piłkarskiej, Malky Mackay, przyznał, że Scott McTominay nie zdecydował jeszcze, barw której reprezentacji narodowej chciałby bronić.
» Scott McTominay w sezonie 2017/2018 otrzymał szansę do zaprezentowania się szerszej widowni
Mackay rozmawiał z ojcem 20-letniego wychowanka Manchesteru United, który przyszedł na świat w Szkocji.

- Scott nie powiedział, że nie chce grać dla Szkocji. Na ten moment zamierza skoncentrować się jednak na grze dla Manchesteru United. Tak to przebiegło. Odbyłem jedną rozmowę z jego ojcem, który jest fantastyczny - powiedział Mackay.

Scott McTominay może zdecydować się także na grę w reprezentacji Anglii. Nie reprezentował on bowiem Szkocji na żadnym poziomie wiekowym.


TAGI


« Poprzedni news
Tureckie media: Fenerbahçe negocjuje transfer Shawa
Następny news »
PSG kontaktowało się z agentem Mourinho

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (11)


Klimaa: Ale wybór - na pewno grając dla Szkocji będzie miał większą możliwość regularnych występów dla kadry. Ale najważniejsze jest to co sam czuje.
» 7 listopada 2017, 23:34 #9
UrbannLegend: Nie ma znaczenia, którą wybierze, bo obie grają piach od wielu, wielu lat. Niestety...
» 7 listopada 2017, 02:05 #8
M1LKA: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.11.2017 21:25

ale wymyślasz... raczej wiadome jest że lepiej grać dla anglii, bo z nią może udać się coś osiągnać, a w szkocji będzie kopaczem i z kopaczami będzie obcował. Nawet ze względu na poziom treningów i piłkarze z którymi będziesz grał jest szansa, że więcej się nauczysz. Tak w szkocji by grał więcej niż w anglii, tzn większa szansa na połowanie ale jak dla mnie to on jeszcze weryfikuje sam siebie czy uda się wskoczyć na wyższy poziom czy będzie typowym szkockim kopaczem. I tak jak w newsie jest napisane skupia się na grze w klubie, a nie myśli o reprze do której mu daleko.
» 6 listopada 2017, 21:24 #7
zaluda: W ogóle Szkoci czują się jeszcze Szkotami czy jak to z nimi jest? Bo ciekawe jest to że reprezentacje mają ale niepodległości jakoś im się nie bardzo chce.
» 6 listopada 2017, 21:42 #6
Fenek: Niepodległość to jedno a reprezentacja to drugie. Kwestia niepodległości opiera się w dużej mierze o ekonomię i balans zysków i strat. Co do reprezentacji to chłopak ma dwie opcje, łatwiej przebić się do reprezentacji Szkocji i grać tam o nic, albo powalczyć o miejsce w reprezentacji Anglii i mieć "teoretyczne" szanse na wygranie jakiegoś pucharu. Wiadomo, że Szkoci potęga nie są i raczej szybko nie będą, więc można tam co najwyżej nabijać sobie licznik meczów w koszulce narodowej. W Anglii nie dość, że ciężko będzie mu się przebić do składu to na dodatek w ostatnich latach Anglia jako pierwsza (lub jedna z pierwszych) kwalifikuje się na turniej i jako pierwsza (lub jedna z pierwszych) wraca do domu, stając się przy tym pośmiewiskiem.
» 6 listopada 2017, 22:33 #5
zaluda: nam w 1918 roku też się raczej nie opłacało uzyskiwać niepodległość a jednak zrobiliśmy to dla samej ideii
» 6 listopada 2017, 22:44 #4
jassaj: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.11.2017 23:41

To nie jest takie proste, Szkoci przecież planowali referendum niepodległościowe już parę razy a najgłośniej po Brexicie, ale Korona ma tak silną pozycję, że są w stanie się przeciwstawić Szkotom, pozatym w świetle aktualnych problemów światowych nikt nie uznałby niepodległości Szkocji, bo byłaby to zachęta dla innych do odłączania się. Wyobrażacie sobie jak Hiszpania uznaje niepodległość Szkocji tłumacząc to prawem do wolności np, a potem sama dusi Katalonie? Zaraz by im się bunt zrobił w połowie kraju od Katalonii po Andaluzje. I taka sama byłaby reakcja każdego państwa w którym znajduje się choć 1 potencjalnie rozłamowy skrawek terytorium. Po 2 bratając się ze Szkotami wychodzisz na wojnę z WB. I tu np. Polska- napewno postawimy się Brytyjczykom, którzy mają chociażby tylu naszych rodaków u siebie w imię wartości- nie te czasy, nie ten biznes dla nas. A jeżeli nawet jakieś państwo się odłączy ale nie ma prawa legacji(tzn nie korzysta z niego) to jest sztucznym tworem bo podstawą państwa na arenie światowej są stosunki dyplomatyczne. Bez nich nawet nie tyle gospodarka państwa siądzie co po prostu będzie to wyglądało tak, jak dziecko domagające się uwagi, kiedy dorośli mają to w nosie. Taki krótki wykład, dlaczego Szkocja narazie zostanie we wspólnocie i nie zdobędzie takiej pełnej niepodległości
» 6 listopada 2017, 23:40 #3
zaluda: @jassaj devilpage uczy, devilpage bawi :D
» 7 listopada 2017, 00:01 #2
jassaj: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.11.2017 00:05

A nawiązując do naszej historii nasze podległości i niepodległości też były warunkowane polityką. Jak coś dostawaliśmy to tylko dlatego, że innym się to opłaciło, jak nam zabierali to dlatego, że lepiej było Polskę sprzedać niż o nią zawalczyć. W 1918 mieliśmy obiecaną tą niepodległość za walkę poprostu a pozatym to też był plan, taka koncepcja równowagi europejskiej kiedy komuś zabierasz, komuś dajesz, żeby 1 państwo nie było za silne. Wtedy to się opłaciło, bo utworzenie Polski automatycznie osłabiało pozycję naszych ciemiężycieli, dodatkową przesłanką była przegrana wojna przez Niemcy, rewolucje w Rosji więc Polacy mieli sprzyjający grunt dla siebie. Ale popatrz już po 2 wojnie jak nas pięknie zachód uchonorował za walkę z Niemcami sprzedając nas Ruskom, de facto oddając nasz kraj i pozbawiając go niepodległości w myśl własnych układów. Więc my też mamy to do siebie, że walczymy zawsze walecznie ale ostateczne wyniki tej walki właściwie nigdy we współczesnej historii nie zależały od nas
PS. No tak się składa, że lubię historie a te stosunki musiałem na studiach ogarnąć więc jeżeli komuś coś wyjaśniłem to miło mi, oczywiście to są też tylko moje subiektywne opinie, każdy może widzieć to inaczej :D
» 7 listopada 2017, 00:04 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.