sinedd91: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.11.2017 15:13czekaj czekaj :D chcesz mi powiedzieć, że za Fergusona szlismy na każdy stadion po zwycięstwo ? :D chyba zapominasz o takich spotkaniach jak to na przykład z bayernem już nie pamiętam 2010 rok chyba to był... przegrywamy bramkami na wyjeździe i gramy w 10 ... ale mimo wszystko gdy nie ma nic do stracenia logika nakazuje atakowac graliśmy największy piach jaki pamiętam w końcówce tego spotkania... było mnóstwo takich spotkań...
problemem jest to, że ludzie zapominają o takich ważnych rzeczach jak to, że gdzie można prezentować styl to można... ale nie mamy takiego składu, żeby jechać na Anfield czy CFC i tam atakować bo dostaniemy po piź... (sam sobie dopisz co chciałem powiedzieć) ... w meczach z top 6 zgarneliśmy 4 punkty w 3 meczach grajać dwa z nich na wyjeździe... słaby wynik ? no nie wydaje mi się... zostało jeszcze ogólem 7 spotkań i 21 oczek do zdobycia w sezonie mistrzowskim 2008/2009 zdobyliśmy przeciwko top6(tottenham lfc, city, cfc i arsenal) łącznie 16 pktów z 30 możliwych... a tottenham to nie była nawet w połowie ta sama drużyna co teraz ... nie chce mi się bardziej zagłębiać to było pierwsze z brzega co znalazłem po prostu pewnie znajdzie się więcej takich sezonów gdzie przegrywaliśmy w miernym stylu jeszcze z ekipami z czołówki a mieliśmy mistrzostwo...
ale wyciągasz pochopne wnioski... po prostu nie lubisz Mou i przyznaj to nie za to jak prowadzi zespół tylko po prostu jesteś fanem guardioli albo innego Conte (ciekawe czy ten ostatni się utrzyma w CFC do końca sezonu) :P
początek sezonu mieliśmy genialny po kontuzji pogby troche upadliśmy na sile ... ale lepiej teraz niż jakby się to miało stać na przełomie grudnia i stycznia, kiedy sezon jest najintensywniejszy :P
po prostu przemyśli czy warto bluzgać i zwalniać terenera po 2-3 nieudanych spotkaniach czy lepiej poczekać bo póki co odwalił kawał dobrej roboty ... ale coż
znowu zaczynasz ?? co wydawaliśmy?? Ferguson zostawił zespół bardzo średni.. Moyes nic z nim nie zrobił praktycznie... a dopiero van gaal cos probował ale średnio mu to wyszło (depay, blind, którego zapewne też hejtujesz, di maria, darmian, herrera - też pewnie już zebrał od Ciebie falę hejtu).... dopiero od roku zmierzamy na rynku transferowym w jakimś kierunku ... problem polega na tym, że trzeba teraz wydać na jednego piłkarza tyle, że kiedyś City wydawało w ciągu okienka na kilku... więc ten argument jest inwalidą...
no bo zaczął kwestionować ich zaangażowanie... tyle, że w CFC się piłkarze obrazili na niego, a u nas po takiej akcji jedni mają wylane a inni biorą się w garść (chociażby bardzo fatalny Miki gra teraz o niebo lepiej - choć nie przecze, że i tak bardzo słabo) .... więc to też wyrwane z kontekstu... a na przykład taki Hazard po odejściu Mou wcale do końca sezonu lepiej nie grał... więc z pewnością to nie była beznadziejna dyspozycja piłkarza tylko gra przeciwko trenerowi xD
oto Twoje argumenty... wszystkie wyrwane z kontekstu :P
PS apropo tego buntu w szatni... nie wiem czy pamiętasz ale Fergie też się z zawodnikami konflikotwał... Beckham RvN, keane (ale ten bodaj z jego asystentem był)... różnica była taka, że za Fergusona było tak, że był klub potem trener i dopiero piłkarze... jak piłkarz się niedogaduje z trenerem to leci piłkarz a nie trener i tak powinno być w każdym zdrowo zarządzanym klubie... działalo to ponad dwie dekady i nie sądze aby nagle przestało...