W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bramkarz Benfiki, Mile Svilar, pogratulował Davidowi de Gei dobrego występu we wtorkowym spotkaniu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.
» Belgijski bramkarz zdołał obronić jeden rzut karny na Old Trafford
Młody Belg przyznał jednocześnie, że nie mógł zachować się lepiej przy bramce na 1:0.
- Cieszyłem się tym meczem. W moim wieku to coś wyjątkowego. Nasi kibice wspaniale nas dopingowali przez całe spotkanie. Szkoda, że nie udało nam się zdobyć trzech punktów - stwierdził Svilar.
- Graliśmy naprawdę dobrze i stworzyliśmy sobie sporo okazji. David de Gea bronił wspaniale, więc należą mu się słowa uznania. Zespół zaprezentował się dobrze i nam nadzieję, że przełożymy to na ligę i kolejne spotkania Ligi Mistrzów.
- Miałem bardzo mieszane uczucia. Najpierw obroniłem rzut karny, a potem strzeliłem samobójczego gola. Nie mogłem zrobić nic więcej, po prostu zabrakło mi szczęścia - podsumował Belg.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
Klimaa: Chłopak miał pecha. Rysuje się przed nim ciekawa przyszłość - zaczyna bronić w dorosłej piłce w wieku w jakim zaczynał De Gea więc może za parę lat zrobi się o nim głośniej.
TweOczyZielone: Młody miał takiego pecha w tym meczu...
2 karne z czego 1 obronił, gratulacje za to i ten gol Maticia, nie oszukujmy się na farcie strzelony.
Svilar bronił dobrze w tym dwumeczu, ale te bramki dla nas to naprawdę rzadko spotykane sytuacje, prócz tego karnego.
Fenek: Nie jest tak źle, miał kilka dobrych i kluczowych interwencji w tym dwumeczu. Ok zawalił przy bramkach ale to jeszcze młodzian. Będą z niego ludzie.
sinedd91: przy której bramce zawalił? gdy piłka odbila się od pleców ? plz ... zdarzyłoby się każdemu ... to był dobry strzał i pech chciał, że piłka wróciła prosto w niego to mogło się zdarzyć tak samo Zenkowi Kowalskiemu w meczu B klasy jak i DDG w finale LM ...
czy może przy tym, że wpuścił karnego ? :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.