Giggs gani Herrerę za krytykę kolegów z drużyny

Pawlo: Gość był jednym z najlepszych zawodników w tamtym sezonie, większość mówiła o nim jako przyszłym kapitanie, a teraz po paru średnich meczach(a większość nie gra) już pierwszy do odstrzału. Żal mi takich "kibiców". Tak samo chorogiewki w przypadku Fellainiego, gdzie większość najchętniej sama wykopałaby go z klubu, a w tym już to jeden z najlepszych zadaniowców i takich potrzebujemy. Śmiejecie się z kibiców Realu, a niektórzy sami nie są lepsi.

VelDan: Ale wiecie że on mówił również o sobie?

Fugas: Według mnie Herrera się wypalił a nigdy jakiś wybitny nie był, ja tam go nie chwaliłem w zeszłym sezonie i uważam że najlepszy był Antek który zresztą też się wypalił w tym sezonie. A co do samej wypowiedzi to z tego co pamiętam to wspominał coś o słabej motywacji, a to nie świadczy o nim najlepiej.

RobvanKlu5i: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2017 17:56

Herrera to średniak, który nie wskoczy na wyższy poziom. Obok Blinda, Younga, Darmiana, Lindelofa pierwszy do opuszczenia MU

Zmorson: No tak teraz bedzie jazda po Herrerze:D Tym ktorego tak wszyscy wielbili w tamtym sezonie?;)Za dlugo siedzial na lawie i nie ma rytmu meczowego a nam potrzeba troche wiecej hiszpanskiej krwi oprocz Maty

dawid27154: Z tego co kojarzę to wypowiedział się On ogolnikowo, że wszyscy zagrali słabo, nie mieli woli zwycięstwa i tak dalej. Nie uważam żeby to była jakaś krytyka skierowana konkretnie do danych graczy, tylko ogólnie cała kadra, a to akurat jest prawda każdy zagrał słabo. Chyba że powiedział coś jeszcze o czym nie mam pojęcia i fakt wtedy nie powinien się wypowiadać w ten sposób tym bardziej biorąc pod uwagę jego popisy na boisku w tym sezonie.

kckMU: Zasrany paradoks tego wszystkiego jest taki, że kolegów z zespołu za słabą grę skrytykował piłkarz, który w tym sezonie partaczy wszystko.