W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 18 października 2017, 09:48 - Autor: matheo - źródło: The Mirror
Manchester United zaoszczędził miliony, pozwalając odejść Wayne’owi Rooneyowi za darmo do Evertonu i wręczając mu odprawę w wysokości 10 milionów funtów za przedwczesne rozwiązanie kontraktu – czytamy w dzienniku The Mirror.
» Wayne Rooney po 13 sezonach spędzonych w Manchesterze United wrócił do Evertonu
Rooney wrócił do swojego poprzedniego klubu po 13 wspaniałych latach spędzonych na Old Trafford. Anglik został najlepszym strzelcem w historii Manchesteru United.
Czerwone Diabły na przedwczesnym zwolnieniu Rooneya zaoszczędziły 31 milionów funtów. Kontrakt Anglika z United obowiązywał bowiem do 2019 roku.
Rooney po swoim transferze do Evertonu zanotował cztery trafienia dla nowego klubu. The Toffees w Premier League spisują się jednak poniżej oczekiwań i zajmują dopiero 16. lokatę.
trochos: Jeszcze parę lat temu te 30 milionów byłoby sporym zyskiem ale teraz to wręcz za mocno przeciętnych piłkarzy płaci się więcej zatem szału nie ma, ale patrząc na to pod kątem tego, że po prostu szkoda było tego zawodnika na ławce to świetny ruch ze strony Roo ze zmianą klubu.
waletpl: Roo oficjanie przeszedł do Evertonu bez odstępnego... na temat odprawy nie słyszałem nic, więc się nie wypowiadam, możliwe jednak, że klub sypnął mu groszem, żeby zrekompensować Wayne'owi obniżke zarobków... Legendy troche inaczej się traktuje...
mycka86: Nie wiem jak można w ogóle myśleć w taki sposób. Pewnie klub w tym czasie by więcej zarobił na jego wizerunku niż zapłacił kontraktu. Nie należy też zapominać, że ściągnięty de facto w jego miejsce Lukaku nie gra u nas za darmo.
mycka86: Nie wydaje mi się, a trochę meczy MU obejrzałem, żeby Scholes grał pod napastnikami, może poza pojedynczymi meczami, które można pewnie policzyć na palcach.
motos8: No właśnie, też myślałem o tym ale skłaniam się ku myśleniu mycka86. Może w latach 90 tak częściej grał gdy był Butt i Keane ale to i tak nie było takie 4-2-3-1. Scholesa to ja pamiętam zawsze takiego cofniętego do posyłania długich piłek jak Pirlo, albo Pirlo jak Scholes, kto jak woli.
Fugas: Co za pismaki, zapomnieli już o wpływach z umów sponsorskich itp. i wzgledach czysto sportowych, po tym co gra ostatnio Miki to śmiem twierdzić że Roo gorzej by nie wyglądał.
motos8: Powiem Ci, że przeglądając wstecz to jakoś nigdy nie mieliśmy zawodnika na 10 jakiegoś super. Za czasów SAFa zawsze było jakoś tak dziwnie. Cole i Yorke, potem Rooney i Berba. Oba te systemy to bardziej 4-4-1-1. Barca ma Inieste od lat, City Silvę i De Bruyne, Inter kiedyś Sneijdera itd no a u nas jakoś to lezy. Nie wiem, niech ktoś mi wytknie błąd jeśli zapomniałem o jakimś mega zawodniku, który dużo asystował u nas w ostatnich latach i grał pod napadziorem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.