tomekwietniu: Sorry, ale da mnie Twoja postawa to nie jest kibicowanie, to po prostu ocenianie. Nie wszystko jest albo białe albo czarne. Nie mówię, że czekasz na błąd, któregoś z zawodników, ale jeżeli już go popełnią to go nie zapominasz.
Weźmy np. Jones'a wiadomo kontuzjogenny zawodnik - miał jeden słabszy mecz ze Stoke, resztę zagrał naprawdę dobrze, póki co można powiedzieć że wrócił z dalekiej podróży. Nie zasłużył na jakąś pochwałę?
Matić - wprowadził mnóstwo spokoju z tyłu i potrafi rozpocząć akcję, też nie gra dobrze?
Nawet Lukaku który nie wszystko wykorzystał jest według mnie większą gwarancja bramek niż Ibra, a w porównaniu do Szweda pracuje za 2 w ataku. Też tego nie zauważasz?
Nie mówię tu o wpadaniu w hurraoptymizm i mówieniu o walce o najwyższe cele, ale o zwykłej ocenie zawodników po meczu.
Nie wiem... nie bierzesz czynnika ludzkiego w grze jaką jest piłka nożna? To nie jest wystawienie faktury dla innej firmy czy rozłożenie towaru na półkę w sklepie albo bycie dostawcą. To jest gra błędów i one będą się trafiać.
A dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę to jakiego mamy trenera, którego drużyny potrafią strzelać sporo goli, ale nie są znane z ofensywnej gry.
Jeszcze jedno pytanko, no może kilka - odpowiedz szczerze. Grasz w piłkę jakoś regularnie? Dobrze grasz? Na jakiej pozycji?