Lingard: Rooney zostanie ciepło przywitany na Old Trafford

Rooni126: Bardzo mnie ciekawi źródło twoich teorii, pokaż mi gdzie wyczytałeś, że poprosił o transfer do city. Oficjalnie było wiadomo o chęci zmiany klubu, szmatławce typu the sun dodały do tego pierwiastek "kontrowersji" i jak widać wystarczyło żeby większość łyknęła i do dziś powtarzała te bzdury...

mycka86: O Chelsea to powszechnie wiadomo, co potwierdził nawet SAF. Ale z City to już wymysły.

HubsS1: Po prostu nie popierał polityki transferowej United. Chciał by Ferguson sprowadzał najlepszych piłkarzy dostępnych na rynku, a wiemy że przez tamten okres nie robiliśmy bomb transferowych ani wielkich rewolucji kadrowych. Gdyby popatrzeć na to z perspektywy czasu, Rooney miał dużo racji.

Diabelred: HubsS1,

No tak i pewnie transfery tak "klasowych grajkow" jak Bebe, Lindegaard, Chicharito czy Smalling przekonaly go do podpisania nowego kontraktu. XD

Jest takie przyslowie, ze jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze... To nie przypadek, ze po tej akcji z City, czy pozniej z Chelsea(oficjalnie potwierdzonej przez SAFa) za kazdym razem konczylo sie to nowym kontraktem i podwyzka.

JohnyKukurydza,

Czy Rooney to judasz czy tam pol judasz, to nie powiedzialbym, bo jednak mimo wszystko ostatecznie zostal. Jak dla mnie to on navet nigdy na powaznie nie chcial odchodzic, bo i po co? Anglika juz predzej mozna nazwac najemnikiem, bo jednak straszyl odejsciem, by ugrac dla siebie jak najlepsza tygoniowke, tak samo zrobil chocby Ramos, gdy posluzyl sie nami. Jesli Rooney na prawde chcialby odejsc, to by odszedl. Co do bycia legenda klubu, to fakt, ze jest naszym najlepszym strzelcem w historii, jednak ja nigdy bym go nie postawil na jednej polce obok takich legend jak Giggs czy Scholes.

Diabelred: janpodgorski,

Wyobrazasz sobie Giggsa czy Scholesa straszacych odejsciem do ligowych rywali(do takiego City czy Chelsea), jesli nie dostana tygodniowki jakiej żadaja? Ja nie potrafie sobie tego wyobrazic... Te teksty, ze niby Rooney sie buntowal, bo chcial klasowych transferow, to mozna miedzy bajki wlozyc, no chyba, ze dla kogos tacy pilkarze jak: Bebe, Lindegaard, Chicharito czy Smalling, to byli klasowi pilkarze...

Zeby nie bylo, szanuje Rooneya za jego dokonania u nas, jednak te dwie proby odejscia(w tym jedna oficjalnie potwierdzona) niestety sa taka czarna plama na jego karierze u nas. Nie mialbym nic do tego gdyby odszedl gdzies za granice chocby po to, by poszukac nowych wyzwan, jednak na takie szantazowanie klubu by ugrac jak najlepszy dla siebie kontrakt nie mozna spojrzec obojetnie, bo dla mnie tak zachowuja sie najemnicy, a nie legendy.