Mourinho usatysfakcjonowany wygraną z Valerengą

Ogólne przemyślenia
– Na pewno jestem usatysfakcjonowany. Dziękuję Ronny’emu Deili i chłopakom z Valarengi za mecz, który nam dali. Dziękuję też sędziemu, bo prowadził bardzo profesjonalnie tę treningową sesję. Oczywiście, że sędziowie Ligi Mistrzów to czołówka. Mecz był dla nas dobry, bo został rozegrany na dobrej murawie, a rywale byli bardzo zorganizowani. Starali się organizować grę od obrony. Po pobycie w USA trochę dokuczał nam jet lag. To było dla nas dobre spotkanie i mogłem dać po 45 minut każdemu zawodnikowi. Teraz czeka nas kolejny krok. Najpierw odpoczynek, a później mecz z Sampdorią. Później sezon startuje oficjalnie. Na razie omijają nas kontuzje. Zobaczymy, czy będziemy mogli zacząć sezon w takim samym stanie.

Kolejny gol Lukaku
– To fajne. Wiecie, że napastnicy lubią strzelać gole. Dla mnie nie jest to istotne, ale dla Romelu pewnie tak. To ważne dla jego pewności siebie i poczucia wartości. Napastnicy lubią strzelać, a my, menadżerowie, jesteśmy z nich często zadowoleni, nawet jeżeli nie strzelają, a biorą udział w organizacji gry zespołu i realizują plan. Dla nich zdobycie bramki zawsze będzie ważne.

Ocena gry Lindelofa
– Krok po kroku. Benfica Lizbona to wielki klub i zawsze myślałem, że piłkarz przychodzący z Benfiki będzie psychicznie gotowy, bo to wielki klub i odpowiedzialność sprawia, że zawodnicy są gotowi. Ale liga portugalska jest inna i ma inną charakterystykę. Benfica jest drużyną dominującą, więc Victor przywykł do tego, że częściej gra z piłką niż bez niej. Potrzebuje więc trochę czasu i zamierzamy mu go dać. Tak młody piłkarz potrzebuje czasu. Manchester United to ogromny klub z ogromną odpowiedzialnością. Z Premier League jest tak samo. Dajmy mu więc czas, ale cieszę się z tego co robi krok po kroku.