JebikMUTD95: Nie zgodzę się Z tym ze mało który piłkarz sobie radzi w Lidze Angielskiej przechodząc z Ligi Hiszpańskiej. Nigdy nie ma pewności czy zawodnik poradzi sobie w nowej Lidze w której nigdy nie grał. Pewność że zawodnik sobie poradzi w Lidze jest tylko kupując gracza z tej samej ligi lub który już wcześniej grał w tej lidze..
A to czy zawodnik przechodzący do nowej Ligi sobie w niej poradzi to zależy już głównie od niego.
Arsenal ściągając Sancheza był wyśmiewany przez fanów Chelsea, City nawet przez nas ze płacą ogromną kasę za zawodnika który za rok odejdzie bo nie da sobie rady w Lidze gdzie walka o piłka wygląda ostrzej niż w Hiszpanii.
Di Maria przychodząc do nas, wielu nawet tutaj na DP nazywany był jako "Nowy CR7" Jeden mecz Di Maria rozegrał w którym widać było "klasę" Angela, później widząc go na boisku nie przypominał Nowego CR7 tylko bardziej taka niższa, chudsza kopie Fellainiego bez szopy na głowie...
Tak więc Sanchez w którego nikt nie wierzył, szczerze mówiąc nawet mój Brat który jest kibicem Arsenalu w niego nie wierzył, szybko sprawił że nie jeden klub w Anglii chciałby takiego piłkarza u siebie.
Di Maria który był wychwalany nie tylko na DP, nawet Chelsea uważała ze zmieni nasza grę, mój brat żałował ze Sanchez nie trafił na Old Trafford wtedy może Wenger by o Angela walczył al szybko zdanie zmienił po tym jak Angel oszalał się nie wypalem...
To czy zawodnik odpali czy nie zależy od niego, nie od tego czy gra w BPL, BBVA, i przechodzi np do Bundesligi. Wpływ na to odgrywa psychika gracza, presja która może na nim ciąży za bardzo.
Angel wychwalany niewypał, Sanchez na pewno słyszał co piszą fani w internecie o jego przenosinach do Angli, co z drugiej strony mogło na samego zawodnika podziałac motywująco..