Brown bał się o swoją przyszłość

Ciągłe kontuzje, m.in. kontuzja kostki i więzadeł krzyżowych sprawiał, iż Wes mógł naprawdę mieć obawy o swoją przyszłość w barwach United.

„Bardzo brakowało mi gry w zespole. Miałem dwie poważne kontuzje, po których na szczęście nie ma już śladu” – powiedział 26-letnie zawodnik.

„Prawie przez 3 lata przytrafiały mi się urazy, który co raz bardziej mnie martwiły i powoli zabierały nadzieje na regularne występy w United.”

„Obecnie, gdy pamięcią wracam do przeszłości to widzę, że miałem dużo szczęścia, iż właśnie teraz gram w podstawowym składzie i że moja forma jest co raz lepsza.”

„Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie przytrafią mi się jakiekolwiek urazy oraz jedyne na czym będę mógł się skoncentrować to gra dla Manchesteru United” – podsumował Wesley.