Fergie: Nikt nie może równać się finansowo z Chelsea...

„Nikt nie może z nimi rywalizować na tle finansowym. Osobiście nigdy nawet o tym nie myślałem, ponieważ tu niema nad czym rozważać” – powiedział Ferguson.

„Każdy klub jest dokładnie taki sam, jeżeli chodzi o fundusze. Uważam, że mamy niezłe warunki finansowe, co jest istotne w klubie piłkarskim.”

„Mikael Silvestre dobrze mówił, że zbudowanie dobrego nastroju w drużynie zajmuje trochę czasu. Jeżeli kupi się odpowiednich piłkarzy to można nieco ten proces przyśpieszyć. Ogromnym wyzwaniem dla nas jest utrzymanie dobrego ducha w zespole przed długi czas. Pozostanie na topie przez trzynaście lat w tym kraju jest naprawdę bardzo trudne zadanie.”

„Nie znam dobrze Jose Mourinho, ale praca, którą wykonywał w FC Porto była niesamowita. Oni mają naprawdę imponujący bilans jeżeli chodzi o trofea. To nie jest tak, iż przychodzi on do drużyny i zaczyna tworzyć kolektyw bez pieniędzy. Mourinho ma udogodnienia, których życzyłby sobie każdy szkoleniowiec.”

„Kiedy zaczynałem moją przygodę z piłką nożną, to miałem 2 tysiące funtów na zakup sześciu zawodników. Niektórzy szkoleniowcy nie dostają w ogóle pieniędzy i muszą zaczynać od sprzedaży futbolistów.”

„Są widzialne różnice pomiędzy nami. Mourinho ma do dyspozycji dobrodzieja w postaci Romana Abramovicha. Chelsea to wielki klub i chce być obecnie tak duża jak Manchester United. To, dlatego będą wydawać pieniądze, aby stać się tacy jak my.”

„Kiedy ja przyszedłem na Old Trafford to cieszyła mnie każda kwota. Pamiętam jak Martin Edwards mówił mi, że musimy rozprowadzić karnety na mecze, aby móc pozwolić sobie na zakup zawodnika.” – zakończył Szkot.

Już jutro będziemy mogli się przekonać czy wygra doświadczenie Sir Alexa, czy pieniądze Romana Abramovicha. Każdy kibic Manchesteru United życzyłby sobie oczywiście pewnego zwycięstwa nad londyńczykami...