W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Josh Harrop jest zachwycony swoim debiutem w Manchesterze United. Angielski pomocnik otworzył wynik spotkania z Crystal Palace (2:0) i pomógł Czerwonym Diabłom zgarnąć komplet punktów w ostatnim ligowym meczu w sezonie 2016/2017.
» Josh Harrop wpisał się na listę strzelców już w 15. minucie meczu z Crystal Palace
– Marzyłem o tym wielokrotnie, a dziś to marzenie się spełniło. Jestem zachwycony – mówi Harrop na antenie MUTV.
– Na stadionie była cała moja rodzina, moi przyjaciele. Jestem zachwycony, że mogli być tutaj ze mną. Na tę chwilę ciężko pracowałem na treningach, odkąd skończyłem osiem lat. Dla mnie jest więc to spełnienie marzeń. Jestem w niebie, brak mi słów.
Harrop wyjaśnił również swoją „telefoniczną cieszynkę” po strzelonym golu.
– To żart, który mamy z jednym chłopaków, Kieranem O’Harą, więc zrobiłem to dla niego. W ostatnim meczu rezerw też to zrobiłem, więc to po prostu coś, co robię.
W podstawowym składzie Manchesteru United w meczu z Crystal Palace zadebiutowali jeszcze Scott McTominay i Joel Pereira.
– Powiedzieliśmy sobie: „To jest dla nas ogromnie ważny moment, chcemy wyjść na boisko i cieszyć się grą”. To ostatni mecz w sezonie i dostaliśmy szansę, aby zaimponować swoją grą. Każdy po tym spotkaniu może czuć się dumny. To był świetny występ wszystkich chłopaków – twierdzi Harrop.
Josh pytany to, jak widzi dalej swoją przyszłość w Manchesterze United, odpowiada: – Zostawiam to w rękach menadżera. Gra na Old Trafford to coś, co chcę robić co tydzień. Kibicuję United od dziecka, a gra w tym klubie i strzelenie gola to spełnienie marzeń.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
jenck: Niestety United coraz bardziej popada w pułapkę bycia na szczycie za wszelką cenę. Ile razy Mou w tym sezonie mówił, że nie ma kim grać i że do rotacji ma tylko 15-16 zawodników? W jakiś niesamowity sposób udało mu się znaleźć kilku dodatkowych zawodników.
Jeżeli wiedział, że odpuszcza PL na rzecz pucharu europy to czemu nie dał grać chłopakom wcześniej?
Tylko, że to nie jest tylko i wyłącznie wina Mou. VanGal czy jak mu tam też wprowadził Rasha w momencie jak już nie miał nikogo...
Mamy 4 rok z rzędu poniżej oczekiwań. A o ile łatwiej byłoby przyjąć wszystkim taki stan rzeczy, gdyby przez ten czas ogrywać kilku młodych i rokujących wychowanków, którzy gryzą trawę?
Jestem bardzo ciekaw jak będzie wyglądał następny sezon.
jaratkow: Myślę, że Wodzu do końca chciał grać o wszystko. A gdy okazało się, że TOP4 przepadło dopiero wtedy zdecydował "odpuścić".
Zastanawiające jest to, że trenerzy, jak zauważyłeś, sięgają po młodych graczy dopiero wtedy gdy odpuszczają, gdy bezpowrotnie stracili szanse na osiągnięcie zamierzonych celów... Ciekawe jakie wnioski wyciągnie Mourinho z tej lekcji? Ciekawe czy ci młodzi z ostatniego meczu będą w nowym sezonie w miarę regularnie dostawać szansę gdry w pierwszej drużynie? Bo chyba wypada by trener był konsekwentny: skoro uważa, że reprezentant kraju Rashford nie powinien grać na ME U-21 to tym samym nie powinien zawodników jakich używał w 1-wszym składzie odsyłać teraz do rezerw..? Nie jestem zwolennikiem Realu Madryt ale za jedno podziwiam Zidane'a: w sezonie zakończonym mistrzostwem kraju i finałem LM od początku umiejętnie rotował około dwudziestoma zawodnikami by teraz, kiedy najbardziej tego potrzeba, na finiszu rozgrywek najważniejsi gracze tryskali formą. Czemu nie można tak u nas? Czy my nie mamy wystarczającego rozeznania wśród własnych graczy? Czy zamiast wypożyczać nie można zaplanować ogrywania zawodników dla własnych korzyści? Może wtedy nie musielibyśmy za 25 milionów odkupować zawodnika, którego 2 sezony wcześniej sprzedaliśmy za 2,5.....
pequ89: Za to kocham ten klub. Że zawsze miała niesamowitą młodzież. Mam nadzieję, że wróci jeszcze moda na wychowanków. W takich chłopaków powinno się inwestować i dawać im szanse, dziś pokazali że warto. Tacy mają United w sercu i będą za klub gryźć trawę. Nie to co ci wszyscy najemnicy. Ale w lato pewnie klub zaś wyda grube miliony i przyjdą latynosi... A młodzi przepadną.
Fenek: Wiem, że nie ma co się podniecać jednym meczem. Ale po dzisiejszym meczu chętnie wiedziałbym go częściej w podstawowej "11". Zresztą nie tylko jego. Wydaje mi się, że Darmian czy Lingard wcale nie prezentują się lepiej od Harropa, Mitchella czy Fosu. Podkreślam jednak, że jedna jaskółka wiosny nie czyni a i dzisiejszy mecz miał sprzyjające okoliczności. Ale miło się oglądało i czekam na więcej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Tottenham Hotspur vs Manchester United. Ćwierćfinał Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3. Szalone spotkanie w Londynie
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Amorim: Byliśmy lepszym zespołem, ale Tottenham był skuteczniejszy
