EmilCioran: jaratkow
"Dlatego w naszym przypadku zmiana trenera może nas kosztować spowolnienie budowy drużyny jeśli nowy menago nie zdecyduje się powielić modelu poprzednika tylko zechce wprowadzić własny pomysł".
A ja uważam że właśnie potrzebny jest ktoś z nowym pomysłem. W moim mniemaniu Mou w wielu aspektach kontynuuje to co robił LVG. Nie będe twierdził że nie ma poprawy w grze ale nie jest to jakiś duży postęp. A śmiem twierdzić że teraz pod koniec sezonu gramy gorzej niż za Moyesa czy Holendra. Wiem że jest zmęczenie i było troche kontuzji ale momentami to wygląda bardzo słabo. Nas potrafi zdominować średniak z Hiszpanii. Za LVG to raczej my dominowaliśmy na boisku. Fakt że niewiele z tego wynikało. Gra piłką bez większego celu-to był błąd w filozofii Holendra. A jaki błąd popełnia Mou? Był czas że graliśmy ładną piłke. I to właśnie rozgrywanie, wymiana wielu podań itd to pozostałości po LVG. Tylko że nieco ulepszone bo potrafiliśmy stwazać sytuacje. Tylko co z tego jak skuteczność szwankowała? To raczej wina piłkarzy niż trenera. Tylko że stawianie autobusu to już jest wina trenera i jego taktyki. Oczywiście że nie da się atakować przez cały mecz ale często to była obrona przez pół meczu co w wielu przypadkach kończyło się remisem. I już jest błąd Mou. Więc moim zdaniem my już od trzech lat gramy w podobnym stylu i efektów nie ma.
"A co do porównania jego dorobku do choćby LvG... W tym sezonie dojechaliśmy do finału EFL i 1/4 FA Cup, do tego liga i Finał LE. Jeśli mnie pamięć nie myli to z LvG zaliczyliśmy expressowy wypad z LM/LE, a do końca dojechaliśmy tylko FA Cup i ligę."
Tylko że w końcowym rozrachunku to nam nic albo prawie nic nie daje. Bo czy my odpadniemy np. w ćwierćfinale LE czy przegramy w finale to nie robi dużej różnicy. Tylko kasa będzie większa a takiej ligi mistrzów jak nie było tak nie będzie. Bo taki puchar ligi to nam daje też tylko LE. Poziom w PL czy też w Europie się wyrównał, to prawda. Nie jest łatwo w żadnym meczu, to też prawda. United jest w kryzysie, zgadza się ale nikt od Mou nie oczekiwał cudów. Awans do LM, to nie jest wiele gdy mówimy o Manchesterze United. Nawet United który jest w kryzysie. Jest bardzo niewielka granica między tym czy ten sezon będzie poprawny/przyzwoity czy zakończy się totalną klęską i kompromitacją. Jeden mecz da nam odp już niedługo. A jak dię nie uda (odpukać) to dlaczego Mou ma zostać? Będzie miał gorsze końcowe wyniki niż LVG i troche lepsze jak Moyes. A sama poprawa w grze (wg mnie bardzo minimalna) to jednak będzie za mało. Nie oczekujmy cudów i bądźmy realistami ale dla mnie realia tego klubu to nie jest 6 miejsce w lidze.