Jose Mourinho przyznaje, że nie zwraca uwagi na krytyczne komentarze dotyczące jego pierwszego sezonu w roli menadżera Manchesteru United.
» Jose Mourinho dobrze ocenia obecny sezon w wykonaniu Manchesteru United
Portugalczyk w tym sezonie wygrał z Czerwonymi Diabłami Tarczę Wspólnoty, Puchar Ligi i ma szansę na triumf w Lidze Europy. Manchesterowi United tak dobrze nie idzie już jednak w Premier League. Klub może nie ukończyć rozgrywek w TOP 4.
– Nie obchodzi mnie to, co myślą o mnie ludzie. Uważam, że to był dobry sezon, a wciąż może być bardzo dobry – mówi Mourinho.
– Jeśli chodzi o moją pracę, to była to przebudowa zespołu i przebudowa klubu. Dla mnie to był pozytywny proces. Nie ma znaczenia to, co mówią ludzie spoza klubu. To nie ma znaczenia, bo wiem, jaką pracę wykonaliśmy w tym sezonie.
Fala krytyki w tym sezonie wylewa się także na Arsena’e Wengera, z którym Jose Mourinho zmierzy się w niedzielę na Emirates Stadium.
– Współczuję wszystkim innym menadżerom, bo przeżywamy te same trudne chwile. Każdy. Piłka nożna się zmieniła. Teraz to sport, w którym niemożliwością jest pozostanie w jednym miejscu przez długi czas – twierdzi Mourinho.
– Teraz futbol wygląda tak, że jeśli nie odnosisz sukcesów, to wylatujesz. Współczuję więc mocno innym menadżerom.
– Kiedy jesteś w jednym klubie przez 20 lat, to niemożliwe, abyś odnosił sukcesy w każdym sezonie. Nawet sir Alex Ferguson to wam powie. Prawda jest taka, że chciałbym, aby Arsene Wenger zachował swoją posadę w Arsenalu. Naprawdę tak uważam.
– Mam nadzieję, że klub ufa mu, że ten polepszy ich sytuację. Arsene jest prawdopodobnie ostatnim menadżerem, który wnosi stabilność do klubu przez tak długi okres.
– Z sir Alexem w United było tak samo. Odszedł, kiedy uznał, że nadszedł czas. Mam nadzieję, że tak samo będzie z Wengerem. Dlaczego miałoby być inaczej? – podsumowuje Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.