Ander Herrera zadedykował niedzielne zwycięstwo Manchesteru United z Burnley (2:0) kontuzjowanym zawodnikom Czerwonych Diabłów – Marcosowi Rojo i Zlatanowi Ibrahimoviciowi.
» Ander Herrera trzyma kciuki za zdrowie swoich kolegów z zespołu
– Jestem szczęśliwy, że możemy zadedykować to zwycięstwo Ibrze i Marcosowi. Przeżywają teraz trudne chwile. Ibrahimović z tego powodu, że ma 35 lat, wygrał już wszystko, grał na najwyższym poziomie od 15-16 lat, a teraz po raz pierwszy ma naprawdę poważną kontuzję. Wszystkim jest więc nam przykro – mówi Herrera.
– Marcos był w najlepszym momencie swojej kariery. Był bardzo skoncentrowany na tym, co robił. Jest również moim przyjacielem, więc bardzo mi przykro. On jest jednak silny, więc wróci mocniejszy. Nasze zwycięstwo dedykujemy więc im.
– Zlatan jest uprzywilejowany pod względem fizycznym. Jego budowa ciała jest najlepsza, jaką kiedykolwiek widziałem. Będzie mu więc łatwiej wrócić niż innym.
– Oczywiście ma 35 lat, więc będzie musiał pracować bardzo ciężko i być bardzo cierpliwy. Nie mam jednak wątpliwości, że wróci, bo on kocha futbol, kocha wygrywać i strzelać gole.
– Zlatan uwielbia codzienne treningi i zawsze chce wygrywać. Nie mam więc wątpliwości, że wróci. Musimy wspierać Zlatana i Marcosa, bo przeżywają obecnie trudne chwile.
– Rojo dla mnie jest teraz jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Bardzo trudno go pokonać, wygrywał każdy pojedynek, każdy wślizg. Musi wiedzieć, że może wrócić do poziomu, który prezentował – dodaje Herrera.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.