W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Cristiano Ronaldo, przy wykorzystaniu nowego modelu obuwia piłkarskiego, postanowił upamiętnić moment, w których rozpoczął grę z numerem siedem w barwach Manchesteru United.
» Cristiano Ronaldo nie zapomina o czasie spędzonym na Old Trafford
Portugalczyk w niedawnym wywiadzie wspomniał okoliczności, w jakich ten magiczny dla Czerwonych Diabłów numer został mu powierzony na Old Trafford.
Z tej okazji nowy model piłkarskich korków, w których będzie grał Ronaldo, oznaczony jest właśnie numerem siedem.
wladek22ban: Drogie dzieciaczki to jest akcja nike nie ronaldo uswiadomcie to sobie ze kazdej firmie fajnie jest sie podpiac choćby takim chwytem do takiej marki jak united
vanderToki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.04.2017 16:32
Domelo zwyczajowo już: biadolenie i poważne kłopoty z matematyką. Sześć miejsc i osiemnaście punktów różnicy - rzeczywiście, ten sam poziom. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że MU jest na poziomie Chelsea, przecież to tylko pięć miejsc i również raptem osiemnaście miejsc różnicy. Ergo: Chelsea jest na poziomie Stoke. Żelazna logika tylko z Domelo.
Vamp: Tylko że prędzej zbliżymy się w tym sezonie to Stoke niż do Chelsea:D Prawda jest taka że z meczu na mecz gramy coraz gorzej, a bramek strzelamy tyle co kot napłakał punkty punktami ale stylem gry na pewno wiele się nie różnimy od Stoke
Domelo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.04.2017 23:16
Nigdy nie zrozumiecie mojej ironii, po prostu szlag mnie trafia, że zamiast bić się o mistrzostwo my walczymy o 6 miejsce z Evertonem. To nie pasuje do Manchesteru United, środek tabeli to nie jest miejsce dla nas, a wszystko na to wskazuje, że wyżej jak 6 miejsce nie będzie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.