W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ronald Koeman odczuwał spory niedosyt po zremisowanym 1:1 spotkaniu z Manchesterem United na Old Trafford.
» Ronald Koeman żałuje, że jego zespół nie zgarnął kompletu punktów na Old Trafford
Szkoleniowiec gości był jednak zadowolony z postawy swojego zespołu, który jego zdaniem, kontrolował przebieg spotkania.
- Przed meczem byłbym zadowolony z punktu, jednak przebieg spotkania wszystko zmienił. Uważam, że graliśmy dobrze i kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia. Przy prowadzeniu 1:0 mieliśmy dużo miejsca na prowadzanie kontrataków. Potrzebowaliśmy wcześniejszego zakończenia meczu - podkreślił Koeman
- Nasza obrona spisała się znakomicie, więc brak zwycięstwa jest bolesny. Rzut karny został podyktowany słusznie, ale miał miejsce tuż przed końcem, czego żałuję. Jestem zadowolony z naszego występu oraz zaangażowania.
- W naszym polu karnym pojawiło się wielu wysokich zawodników, a mimo to dobrze się broniliśmy. Manchester United nie stworzył sobie klarownych sytuacji. Mieli kilka główek, ale byłem spokojny o naszą defensywę. Potrzebowaliśmy dokładniejszych podań, ponieważ pod koniec meczu mieliśmy sporo wolnego miejsca.
- United gra inaczej, niż Liverpool. Tutaj czułem się dużo bardziej komfortowo. To nie jest zespół, który stosuje wysoki pressing od pierwszego gwizdka - podsumował Holender.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
mamwsiowd: Obejrzałem przed chwilą,na spokojnie na Youtubie skrót najważniejszych akcji z meczu MU-ever. Przewaga MU była dominująca. Zastanawiam się ile trzeba mieć w sobie bezczelności i tupetu żeby po takim meczu mówić że "można mieć niedosyt z remisu". Kuman Ronald mógłby być rzecznikiem prasowym Maciory w sprawie Smoleńska.Gość przebija cynizmem i wypaczaniem prawdy tych wszystkich pisoniedorobieńców !
Hoodys: a co miał powiedzieć? Facet do 93 minuty prowadził 1-0 i stworzyli sobie więcej klarownych szans od nas ( no chyba że ktoś 30 minut dośrodkowań na główkę uznaje za sytuację 100%). Dodatkowo tyle samo albo o 1 mniej strzałów celnych. To że nie grali na posiadanie nie oznacza że byli zespołem słabszym a United dominowało
tomekwietniu: "To nie jest zespół, który stosuje wysoki pressing od pierwszego gwizdka" - tym zdaniem pokazał nasz duży problem, gdyby z przodu był ktoś kto duże biega do obrońców(nie licząc Rashforda) to wymuszalibyśmy więcej błędów na przeciwnikach, a co za tym idzie coś strzelali. A tak bijemy głową w mur lub słupki...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.