Choć Andreas Pereira przebywa na wypożyczeniu w hiszpańskiej Granadzie, to nadal podkreśla, że czuje się częścią Manchesteru United.
» Andreas Pereira zbiera doświadczenie na wypożyczeniu w Granadzie
Młodzieżowy reprezentant Brazylii zdołał wywalczyć sobie pewne miejsce w składzie klubu z Estadio Nuevo Los Cármenes.
- Gram dobrze. Staram się wykonywać swoją pracę i jak najwięcej grać. Cieszę się, że tydzień po tygodniu uczestniczę w meczach ligi hiszpańskiej, która stoi na wysokim poziomie. Skupiam się na każdym treningu i meczu, na razie wszystko przebiega dobrze. Niestety, zespół przechodzi przez trudny sezon, lecz staramy się jak najszybciej naprawić tę sytuację - stwierdził Pereira.
- Jest tu wielu młodych zawodników, więc na początku było trudno, ponieważ się nie znaliśmy. Teraz gramy już dużo lepiej. Myślę, że końcówka sezonu będzie należała do nas. To bardzo dobra liga, która stoi na wysokim poziomie. Futbol jest tutaj inny, niż w Anglii. Staram się poprawiać tydzień po tygodniu. Lubię grać przeciwko wielkim zespołom. To dodaje mi pewności siebie, ponieważ mam szansę rywalizować z najlepszymi piłkarzami na świecie.
- Zawsze pamiętam o tym, że jestem piłkarzem Manchesteru United i że powinienem robić to, co robię. To jest mój główny cel, na którym zawsze się koncentruję. Muszę spisywać się dobrze w każdym meczu. Na początku się bałem, ponieważ zwolniono Paco Jémeza, który mnie tu sprowadził. Skupiłem się na ciężkiej pracy, co spodobało się nowemu szkoleniowcowi. Nadal gram regularnie, co jest dobrym znakiem.
- Miło tez otrzymywać wiadomości od José Mourinho i wiedzieć, że ludzie w United mi ufają i mnie oglądają. Dla mnie to jest bardzo ważne. Nie czuję się osamotniony, nadal jestem częścią klubu. Gram dla Granady, ale jestem piłkarzem Manchesteru United. Rui Faria czasem przesyła mi wiadomości. Cieszę się, że sztab docenia moje starania. Lubię też zainteresowanie ze strony kibiców. Robię wszystko, by wydostać Granadę z tej sytuacji. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wrócę do United i pokażę kibicom, na co mnie stać.
- Czasem rozmawiam z Adnanem Januzajem, Paulem Pogbą, Timem Fosu-Mensahem, Erikiem Baillym, Antonio Valencią czy Juanem Matą. To moi przyjaciele. Tęsknię za nimi, więc cieszę się, że utrzymujemy ze sobą kontakt. Czasem w czasie wolnym staramy się spotkać, lecz jest trudno, ponieważ nie mam stąd bezpośredniego połączenia do Manchesteru. Moim marzeniem jest regularna gra dla United. Teraz muszę się jednak skupić na Granadzie. W przyszłym sezonie powalczę o miejsce na Old Trafford - zakończył Pereira.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.