Ferguson: Negocjacje ws. Carricka były trudne

Szkot będzie miał okazję poprowadzić Czerwone Diabły podczas benefisowego spotkania angielskiego pomocnika.

- Od momentu tego transferu jego charakter był niesamowity. Nastawienie w połączeniu z umiejętnościami przełożyły się na sukces Michaela w United. Przed transakcją sprawdzaliśmy jego pochodzenie i rzuciło mi się w oczy to, że jako młody chłopak przeniósł się do West Hamu - wspomina Ferguson.

- 16-latek podróżujący z Newcastle do Londynu to było coś. Wówczas wiedziałem, że Michael ma wystarczającą pewność siebie. To mi zaimponowało. Georgies [określenie ludzi zamieszkujących region Tyneside w północno-wschodniej Anglii] podróżują, wystarczy przypomnieć sobie Alana Shearera, Bryana Robsona czy sir Bobby‘ego Charltona. Mają w sobie to coś, co sprawia, że podróżują, by grać w piłkę. To wspaniały piłkarski obszar, który wyszkolił mnóstwo fantastycznych piłkarzy.

- Muszę powiedzieć, że negocjacje w sprawie transferu Carricka były bardzo trudne. To trwało wieki! Kiedy myślałem, że sprawa jest załatwiona, dzwonił David Gill i mówił, że Tottenham chce więcej pieniędzy. Typowy Daniel Levy! Było ciężko, ale od momentu tego transferu, Michael rozgrywa fantastyczną karierę - zakończył Szkot.