W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Juan Mata jest przekonany, że Manchester United powinien rozładować swoją złość i frustrację po utracie punktów w meczu z Bournemouth poprzez zdecydowane zwycięstwo nad FK Rostów w czwartkowym meczu Ligi Europy.
» Hiszpan spodziewa się ciężkiej walki w czwartkowym meczu
- Wszyscy czuliśmy się bardzo sfrustrowani remisem z Bournemouth w sobotę. Takie samo uczucie towarzyszyło nam po niektórych meczach kilka miesięcy temu na Old Trafford - napisał Hiszpan na swoim blogu.
- Mamy teraz wrażenie déjà vu. Graliśmy dobry futbol, stwarzaliśmy szanse, lecz ponownie nie byliśmy wystarczająco skuteczni, aby zamienić przebieg gry na dobry rezultat.
- Pozwoliliśmy wyślizgnąć się 2 punktom i jedyne co możemy zrobić to patrzeć do przodu, gdzie czeka nas wiele wyzwań w ciągu kilku dni. Zawsze powtarzam, że dobrą rzeczą po porażce jest to, że szybko pojawia się okazja do poprawy sytuacji.
- Futbol się nie zatrzymuje i zawsze są kolejne szanse, aby uwolnić swój gniew, robiąc to co najbardziej lubisz. Najpierw czeka nas mecz z FK Rostów, po długim locie. To starcie sprawdzi siłę zespołu pod każdym względem.
- Rosjanie są wyjątkowo silni u siebie. Pokonali w tym sezonie na własnym stadionie Bayern Monachium i Ajax Amsterdam. To daje obraz tego, jak mocni są. Cztery dni potem gramy znowu. Będziemy musieli spisać się rewelacyjnie, jeżeli chcemy ponownie święcić triumf w FA Cup na Wembley - zakończył Mata.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Klimaa: Jestem pewny że w Rosji osiągniemy korzystny rezultat. Szkoda jednak że chłopaki w weekend zawiedli - wygrana z Rostowem niczego nie naprawi. Ligowa pozycja nie jest wcale ciekawa bo rywale których gonimy to naprawdę mocne ekipy i to zadanie do łatwych nie będzie należeć.
rizx: Nie rozumiem waszej frustracji spowodowanej blogiem Juana. Fajnie, że chce się dzielić swoimi odczuciami z kibicami, a nie olewa nas jak by mógł. Z drugiej strony to jednak śmieszne, że obiektem frustracji kibiców staje się zdecydowanie jeden z najsympatyczniejszych, oddanych i po prostu porządnych zawodników w świecie futbolu
vanantygaal: a Ty nie dorastasz do pięt papieżowi.
żebyś zrozumiał coś Ci wytłumaczę. Jeśli chce porównywać dwie osoby, muszą to być osoby dla których znajdziesz jakiś wspólny mianownik. Ja z wyżej wymienionym zawodnikiem nie mam ich za wiele. On jest piłkarzem, ja chirurgiem, on Hiszpanem , ja Polakiem. On prowadzi bloga, udziela się jako celebryta, ja z kolei nie uczestniczę w mediach społecznościowych (jedynym miejscem gdzie czasem coś napiszę jest portal devilpage.pl). I tak dalej... reasumując mam niewiele wspólnych cech z naszym zawodnikiem (którego nawiasem polubiłem i w mojej opinii jest on ważnym graczem w tym sezonie) więc Twoje wycieczki w kierunku mojej osoby są niestosowne
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.