Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Jak zmieniał się rekord strzelecki w Manchesterze United?

» 22 stycznia 2017, 17:18 - Autor: Biafra - źródło: ManUtd.com
Sobotni wyczyn Wayne'a Rooneya, który pokonując bramkarza Stoke City został najlepszym strzelcem w historii klubu z Old Trafford, nigdy nie powinien być zapomniany - spójrzmy dlaczego.
Jak zmieniał się rekord strzelecki w Manchesterze United?
» Wayne Rooney został najlepszym strzelcem w historii United
Ostatnie trafienie angielskiego napastnika pozwoliło mu wejść na terytorium, niepodbite wcześniej przez żadnego gracza Manchesteru United - 250 bramek to granica, której nie pokonał nawet sam sir Bobby Charlton. Z tej okazji, przyjrzeliśmy się innym zawodnikom, którzy w przeszłości przecierali szlaki i wyznaczali kolejne granice.

Od momentu, kiedy Jack Doughty zdobył pierwszego gola w rozgrywkach dla Newton Heath (w meczu przeciwko Fleetwood Rangers w 1886), wyścig o miano najlepszego strzelca był inspiracją dla wielu graczy, którzy kiedykolwiek zakładali klubową koszulkę, uruchamiając swój instynkt strzelecki.

W dziewiętnastym wieku, na prowadzenie wysunęli się Alf Farman, Bob Donaldson oraz Joe Cassidy, jednak niewielka grupa piłkarzy została zapamiętana - na przykład Sandy Turnbull, który w wygranym spotkaniu przeciwko Middlesbrough (rok 1915), zdobył swoją 101. bramkę dla Manchesteru United.

JOE SPENCE 102-168 GOLI
Joe Spence zdobył swoją 102. bramkę dla United w październiku 1927 roku przeciwko Derby County, zawieszając ostatecznie poprzeczkę na 168 trafieniach. Swojego ostatniego gola zdobył sześć lat po potyczce z Derby, tym razem pokonując bramkarza Middlesbrough. Rekord Spence'a przetrwał 16 lat, wliczając w to przerwę spowodowaną II Wojną Światową aż do momentu trafienia Jacka Rowleya przeciwko Bolton Wanderers w 1949 roku.

JACK ROWLEY 169-211 GOLI
Jack 'Gunner' Rowley, który brał udział w lądowaniu w Normandii został pierwszym zawodnikiem z dorobkiem ponad 200 goli dla United. Zanim odszedł do Plymouth Argyle w 1955, gdzie został grającym trenerem, zdołał strzelić w sumie 211 bramek. Jego ostatnie trafienie miało miejsce w meczu przeciwko Reading, tej samej drużynie, której Wayne Rooney zdobył swojego wyrównującego rekord gola (7 stycznia 2017).

SIR BOBBY CHARLTON 212-249 GOLI
Angielska ikona futbolu, sir Bobby Charlton nazywany także 'Panem Manchester United' był tak lojalnym graczem, iż nieuniknione było, że pewnego dnia pobije rekord Rowleya, chociaż sam nie należał do typu snajperów. Historyczny moment nadszedł w listopadzie 1969 roku, kiedy to zdobył dwie bramki w wygranym 3:1 pojedynku z Tottenhamem Hotspur. Niestety, historia nie zalicza tego gola oficjalnie...

W tamtych czasach, bramki zdobyte w meczach o Tarczę Wspólnoty nie były brane pod uwagę, więc przez pewien czas, Rowley i Charlton mieli na swoim koncie odpowiednio trzy i dwa gole mniej. Wyrównanie rekordu nadeszło w spotkaniu przeciwko AC Milanowi, jednakże odpadnięcie United z rozgrywek sprawiło, iż nie było zbytnio czego świętować. Dopiero na rozpoczęcie rozgrywek sezonu 1969/70, Bobby Charlton zdobył tą pamiętną w zremisowanym 2:2 meczu z Crystal Palace na Selhurst Park.

249. bramka została zdobyta przez dotychczasowego najlepszego strzelca Manchesteru United w dniu 31 marca 1973 roku, podczas wygranego 2:0 spotkania z Southampton. Jak wielu przypuszczało, rekord ten zostanie utrzymany na zawsze, jednakże wszystko zaczęło się zmieniać wraz z dołączeniem do United Wayne'a Rooneya, który już w swoim pierwszym meczu, zanotował hatrricka. A reszta? Reszta jest historią...


TAGI


« Poprzedni news
Mourinho: Mam dość takich dramatów
Następny news »
Pogba: Griezmann jest dla mnie jak brat

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (9)


Klimaa: Rekord Rooneya może zostać utrzymany na zawsze. Ciężko wyobrazić sobie teraz kogoś kto go przeskoczy. Jest Rashford ale on musiałby zacząć grać regularnie i trafiać do siatki częściej.
» 24 stycznia 2017, 12:42 #8
vanderToki: Warto dodać, że wspomniany Turnbull (zdobywca pierwszej bramki w historii Old Trafford) nie trafiłby nigdy do Manchesteru United (z zespołu Manchesteru City), gdyby nie pokaźny na tamte czasy zastrzyk gotówki od kilku biznesmenów. Razem z nim kupieni zostali również Billy Meredith czy Jimmy Bannister. Śmiech pusty bierze, gdy się wspomina tę sytuację i teraźniejsze narzekanie na szejków, którzy śmieli zainwestować w inny klub. ;]
Zresztą, postać Turnbulla jest związana z innym wydarzeniem, które kładzie się cieniem na rzekomo świetlanej przeszłości Manchesteru United, a mianowicie z ustawionym meczem na Old Trafford przeciwko Liverpoolowi (2:0 dla gospodarzy). Został dożywotnio zawieszony jako piłkarz. Potem poszedł do woja i poległ pod Arras w 1917 r.
» 22 stycznia 2017, 22:41 #7
tom93: Ciekawa anegdota. Gość miał pecha, ale taki czasy były. Wojna i te sprawy.
» 23 stycznia 2017, 16:30 #6
CarbonInC: Wayne Rooney ... 10 ... Manchester United...

Żyjąca i grająca legenda.
Wielki szacunek mimo słabszego okresu.

Czekam na pomnik przed OT.

Za 20 lat ludzie będą wpisywać te nazwisko w YouTube i jarać sie kompilacjami i płakać nad tym, ze już nie gra.
» 22 stycznia 2017, 20:14 #5
N17: Nie, że źle mu życzę, ale już było kilku takich co mieli złamać kilka rekordów.
» 23 stycznia 2017, 07:38 #4
10wazzar10: Jeśli ten rekord kiedykolwiek zostanie pobity, może to potrwać długo...naprawdę długo. Chyba, że trafi nam się ktoś kalibru Ronaldo lub Messiego, kto będzie po 40 bramek na sezon strzelał
» 22 stycznia 2017, 18:08 #3
Olo: ach, gdyby tak Ronaldo został... :)
» 22 stycznia 2017, 23:26 #2
xxManUtdxx: Pewnie by już miał grubo ponad 300.
» 23 stycznia 2017, 22:56 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.