W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zlatan Ibrahimović odczuwał niedosyt po zremisowanym przez Manchester United spotkaniu z Liverpoolem w niedzielnym hicie Premier League (1:1).
» Zlatan Ibrahimović znów trafił do siatki w barwach Manchesteru United
Szwed wpisał się na listę strzelców wyrównując stan meczu po tym, jak rzut karny wykorzystał James Milner.
- Zdobyliśmy jeden punkt i uważam, że nie zagraliśmy na swoim optymalnym poziomie. To była trudna walka i wymagający mecz. Przegrywaliśmy 0:1 i zaczęliśmy gonić, a spotkanie się zmieniło.
- Popełnialiśmy proste błędy. Nie czuliśmy się komfortowo pod naciskiem Liverpoolu. Uważam, że graliśmy niewłaściwie. Gdybyśmy zaprezentowali się w pierwszej połowie tak jak w drugiej, to byłaby to całkiem inna rywalizacja.
- Po przerwie byliśmy bardziej bezpośredni. Nie budowaliśmy akcji od obrony, tylko posyłaliśmy piłki do przodu. Liverpool bardzo wysoko naciskał, a my popełniliśmy zbyt wiele błędów w rozegraniu. Po przerwie zdecydowaliśmy się zatem na bardziej bezpośrednią grę.
- Myślałem, że piłka po główce Fellainiego wpadnie do bramki, ale dostaliśmy drugą szansę, a Antonio popisał się dobrym dośrodkowaniem. Chcemy wygrywać w każdym meczu, by zmniejszyć stratę do rywali. Nie przegraliśmy od 15 czy 16 meczów i dziś sprawiliśmy trudności rywalowi - podsumował napastnik Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Marti24: Właśnie, znowu przespana pierwsza połowa.
Liverpool wyszedł z nastawieniem, by nie przegrać, a prezent od Pogby (oraz Jonesa!!) im to ułatwił. Do momentu wejścia Coutinho ograniczali się do pressingu i niegroźnych strzałów.
Pogba musi pooglądać jak rywale nim kręcili przy rzutach rożnych.
No i Mata za Martial, ten widać, że jeszcze nie poukładał sobie spraw w głowie.
Talek: Szkoda tylko że Martial był najlepszym ofensywnym piłkarzem na murawie, a Mou go ściąga zamiast Pogbe który i tak przeszkadzał na boisku i robił dalej kolejne błędy i straty, biorąc pod uwagę jakie tempo zaczeliśmy narzucać to zostawianie Martiala byłoby dużo lepsze i dawało większe szanse na strzelenie bramek. Tu się Mourinho nie popisał szczególnie że Mata akurat w tym meczu wniósł jeszcze mniej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.