Mata: Gol doda Fellainiemu pewności siebie

Radość Fellainiego po strzelonym golu była bardzo wymowna. Najpierw Belg cieszył się z bramki ze swoimi kolegami, a następnie podbiegł do Jose Mourinho i serdecznie go wyściskał.

– Być może Marouane czuje, że menadżer wierzy w niego i dlatego tak świętował. Bardzo się cieszę, bo ma za sobą trudne momenty. Jest jednak świetnym gościem i wspaniałą osobą. Zawsze trenuje najlepiej jak potrafi. Jestem nim zachwycony – mówi Mata.

– Marouane świetnie dogaduje się z każdym w zespole. Odkąd tutaj trafiłem, jest moim dobrym przyjacielem i tak jest z każdym. Wszyscy cieszyli się z jego bramki. Kiedy kolega z zespołu nie jest w najlepszej sytuacji, to musimy tam być, aby go wspierać.

– Myślę, że to będzie dla niego zastrzyk pewności siebie. Świetnie było móc usłyszeć kibiców na trybunach, którzy śpiewali jego imię, bo na to zasłużył. Jest silnym gościem z odpowiednim doświadczeniem. Nie jest to młody piłkarz. Ma 29 lat i widział już sporo rzeczy w futbolu. Nie jest natomiast miło, kiedy grasz na własnym stadionie i nie masz najlepszej atmosfery. Teraz jest jednak inaczej. Uważam, że wpłynie to pozytywnie na jego przyszłość.

– Kiedy jesteś piłkarzem i czujesz wsparcie każdego, to jest łatwiej. Czujesz się wtedy jeszcze lepszym zawodnikiem. Pewność siebie jest bardzo ważna dla każdego gracza i mam nadzieję, że ona wróciła u Marouane'a – dodaje Mata.

Mourinho pytany o Fellainiego odpowiada: – Jestem tutaj po to, aby wspierać zawodników, szczególnie w trudnych sytuacjach. Marouane ma bardzo mocną psychikę, poradził sobie dobrze z sytuacją. Nie bał się wyjść na boisko po spotkaniu z Evertonem.

– Myślę, że z Reading i Hull City zagrał fenomenalnie. Strzelił bardzo ważnego gola dla nas. Dynamika i empatia fanów się zmieniły. On zawsze ma moje wsparcie i wie, że jest dla mnie bardzo ważnym piłkarzem.