W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Eric Bailly w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że trzyma kciuki za udany transfer Victora Lindelofa do Manchesteru United.
» Bailly chciałby grać z Lindelofem w jednym zespole
Bailly przebywa obecnie na zgrupowaniu kadry na Pucharze Narodów Afryki. Pomimo zapewnień Mourinho o braku zimowych transferów, szczególnie na pozycji defensywnej, dziennikarze nadal spekulują na temat transferu Lindelofa z Benfiki.
- Chciałbym z nim grać. Mam nadzieję, że nam pomoże. To bardzo dobry zawodnik, posiada świetne umiejętności. Z pewnością dobrze sobie poradzi, jeżeli przejdzie do Manchesteru United - mówił Eric.
- Mamy wielu dobrych stoperów: Smalling, Rojo czy Jones. To jednak oczywiste, że chciałbym grać z Lindelofem. Myślę, że pasowalibyśmy do siebie. Nie mam zagwarantowanego miejsca w składzie i muszę grać dobrze, żeby występować. Wszyscy walczymy o miejsce w zespole - powiedział Bailly.
Mistrz1908:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.01.2017 13:06
Smalling ma bardzo słaba technikę , a w tych czasach dwóch obrońców środkowych , którzy są szybcy , silni i do tego dobrze wyprowadzają piłkę są po prostu niezbędni. Smalling jest świetny w defensywie , ale z tym drugim o wiele gorzej. Lubie chłopa , ale zawsze z dwójki Smalling , Jones - wybierałem Jonesa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
