W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United na przestrzeni nawet siedmiu najbliższych meczów będzie musiał sobie radzić bez Erica Bailly'ego.
» Eric Bailly rozpocznie 2017 roku od udziału w Pucharze Narodów Afryki
Iworyjczyk w poniedziałek uda się na zgrupowanie swojej reprezentacji przed zbliżającym się Pucharem Narodów Afryki. Jeżeli Wybrzeże Kości Słoniowej zdoła dotrzeć do finału tego turnieju, Bailly nie będzie zdolny do gry w barwach klubowych aż do połowy lutego.
- Bailly nas opuszcza i dołącza do kadry - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu z Middlesbrough José Mourinho. - Musi być z reprezentacją od drugiego stycznia. Poprosiliśmy o dzień opóźnienia, ale reprezentacja odmówiła, więc Eric nie będzie mógł zagrać przeciwko West Hamowi.
- Wiem, że tracę Erica na miesiąc i zostaję ze Smallingiem, Rojo oraz Jonesem na około osiem meczów. Dobrze było zatem mieć Erica na boisku w starciu z Middlesbrough, ponieważ jest szybki i doskonały w pojedynkach jeden na jeden - skwitował menadżer Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Marti24: Wygląda na to, że mamy Bailly'ego, Jonesa oraz Rojo. Jeżeli ostatni dwaj będą dobrze grać do końca sezonu, to zostaną w MU. Przyjdzie, wszystko na to wskazuje, Lindelof, pytanie, co będzie ze Smallingiem... Mamy 5 klasycznych środkowych obrońców + Blind, Mourinho go nie sprzeda, bo jest uniwersalny. Smalling do odstrzału?
asart: Dobre pytanie, wydaje mi się ze odpowiedz przyjdzie z czasem, zależy czy lindelof będzie dobrze grał oraz jak bd grali pozostali obrońcy, United potrzebuje szeroka kadrę ale wydaje mi się ze prędzej sprzedamy kogokolwiek innego niż smołę
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.