Zlatan Ibrahimović ma na swoim koncie już 17 bramek w Manchesterze United, ale przyznaje, że strzelone gole to nie wszystko. Szwed chce mieć istotny wpływ na grę zespołu.
» Zlatan Ibrahimović chciałby asystować równie często, co trafiać do siatki
Ibrahimović w 2016 roku strzelił 50 bramek. Więcej ma tylko Lionel Messi, który trafiał do siatki 51 razy. W sobotę 35-latek będzie miał jeszcze okazję poprawić swój dorobek, bo w ostatnim dniu tego roku Manchester United podejmie Middlesbrough.
– Kiedy strzeliłem gola Sunderlandowi, to było to 50 trafienie w 2016 roku. Nie jest to jednak jeden z moich celów, bo jeśli piłkarz zaczyna koncentrować się tylko na zdobywaniu bramek, to oznacza, że koncentruje się tylko na sobie. Tak jak powiedziałem, nie jestem tutaj po to, aby koncentrować się na sobie. Jestem tutaj, aby pomagać moim kolegom wygrywać – mówi Ibrahimović na antenie MUTV.
– Bramki to druga fala, pierwszą jest mój zespół, część kolektywna, bo chcę wygrywać razem z nimi. Jeśli kolektyw spisuje się dobrze, indywidualnie także będzie dobrze. Wolę więc tak o tym myśleć.
– Jeżeli znacie moją grę, to wiecie, że jestem tym, który strzela lub tym, który stara się pomagać kolegom trafiać.
Ibrahimović chwali także piękną bramkę Henricha Mychitariana z meczu z Sunderlandem, która padła po jego podaniu.
– To było idealne. Pomyślałem sobie, że jeśli zagram lekko za plecy, to będzie mógł uderzyć piętką, tak jak ćwiczyliśmy to na treningach przez kilka tygodni. Wypaliło. Byłem superzadowolony. Podskoczyłem wyżej niż ktokolwiek inny, kiedy świętowaliśmy! Cieszyłem się z tego gola Mikiego. Wiem, co się czuje, kiedy strzela się taką bramkę. Cieszę się, że sędziowie nie odgwizdali spalonego, bo takie trafienie, to po prostu musi być gol – stwierdza Zlatan.
Szwed oprócz bramek dołożył w tym sezonie pięć asyst. Ibrahimović przyznaje jednak, że chciałby częściej dogrywać kolegom ostatnie piłki.
– Nie mam do tej pory zbyt wiele asyst, a to część mojej gry, której mi brakowało przez te sześć miesięcy w United. W moich innych klubach strzelałem, ale także sporo asystowałem. Cieszę się, kiedy mogę dogrywać piłki, bo dla mnie liczy się to tak jak strzelony gol. To część mojego futbolu, a ja zawsze od małego chciałem być najbardziej kompletnym piłkarzem, jak to tylko możliwe. Chcę być dobry we wszystkim, nie tylko w jednej rzeczy. Asysty więc też przyjdą. Kilka już było, ale będzie ich więcej – zapewnia Zlatan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.