W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mauricio Pochettino przyznał, że jego zespół zbyt wolno zareagował na stratę piłki w kluczowej akcji, czego wynikiem była stracona bramka, która rozstrzygnęła wczorajszy mecz.
» Mauricio Pochettino nie jest zbytnio zmartwiony porażką z United
Henrich Mychitarian strzelił jedynego gola w meczu i dzięki niej trzy punkty zostały na Old Trafford, jednakże menadżer Tottenhamu nie zamierza krytykować swojego zespołu.
- To był bardzo wyrównany mecz. Nie jestem niezadowolony z naszego występu. Postawiliśmy się dobrze grającemu przeciwnikowi - przyznał Pochettino.
- Szanse, które sobie stworzyliśmy były bardzo podobne do tych, które stworzył sobie Manchester United, jednak oni byli bardziej precyzyjni. Zbyt wolno zareagowaliśmy po stracie piłki w akcji, gdzie zdobyto gola. Rozumiemy, że nasi ofensywni zawodnicy muszą podejmować ryzyko.
- Chcieliśmy grać w naszym stylu i próbowaliśmy kreować sytuacje. Jesteśmy w dobrym miejscu, a przed nami jeszcze długi sezon.
- Nie jesteśmy zbytnio zaniepokojeni. Premier League to ciężkie rozgrywki. Chelsea słabo rozpoczęła sezon, jednak zmienili swój system i zobaczcie, jak teraz się spisują. Musimy wierzyć w siebie.
- United jest w takiej samej sytuacji jak my, muszą zredukować stratę do czołówki - podsumował opiekun Tottenhamu.
mateusz09874: Manchester United > Reszta świata. Taka jest prawda. Niedługo będziemy poza zasięgiem każdego, bo nawet w zremisowanych/przegranych meczach cisnęliśmy przeciwnika.
N17: Bardzo lubię tego gościa, człowiek z klasą i swoją wizją drużyny. Do spółki z Sherwoodem ładnie posprzątał po Andre Zwijasz Bagaż. Chciałbym żeby kiedyś kiedyś, pewnego dnia w odległej przyszłości poprowadził nasz kochany diabelsko czerwony Manchester.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.