Mimo cennego zwycięstwa w niedzielnym spotkaniu z Tottenhamem, José Mourinho nie miał zbyt wiele czasu na świętowanie i już w poniedziałek spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej dotyczącej meczu z Crystal Palace.
» José Mourinho ma nadzieję na podtrzymanie dobrej passy w spotkaniu z Crystal Palace
Jaka jest pańska reakcja na losowanie Ligi Europy? Paul Pogba będzie miał okazję zmierzyć się ze swoim bratem, Florentinem.
To miła rzecz. Paul już się z tego śmiał, jego brat pewnie zareagował podobnie. To miła rzecz, która we współczesnym futbolu nie zdarza się zbyt często. Dobrą rzeczą jest także dystans, jaki będziemy mieli do pokonania. Zabrakło nam szczęścia w fazie grupowej i odbyliśmy bardzo długie podróże. Lot do Francji będzie łatwy. Spotkanie odbędzie się w lutym, kiedy będziemy bardzo zapracowani. Saint-Étienne to historyczny klub, który ma mnóstwo tradycji. Ludzie z mojego pokolenia nigdy nie zapomną drużyny Platiniego. Będzie trudno, ponieważ w takich rozgrywkach nie ma już słabych drużyn. Manchester United jest jednym z największych klubów w Lidze Europy, ale to będzie wymagająca rywalizacja. Mamy dwa miesiące, by zapomnieć o tych rozgrywkach, a potem zobaczymy.
Czy ma pan nowe informacje w sprawie kontuzji Henricha Mychitariana?
Mamy nadzieję, że wróci na Święta, to możliwe. Kiedy zobaczyłem go na noszach pomyślałem, że to coś poważnego. Bałem się też po obejrzeniu telewizyjnej powtórki. Szkoda, bo Henrich będzie musiał opuścić spotkania będąc w najlepszej formie. Przynajmniej nie stracimy go jednak na bardzo długo.
Czy Mychitarian jest w tak dobrej formie z powodu tego, jak pan z nim postąpił?
Miałem już piłkarzy, którzy przechodzili przez podobny proces adaptacji. To my go kupiliśmy, nikt inny nam go nie wybrał. Sprowadziliśmy go, gdyż poprosiłem o to klub. Podoba mi się jego styl gry, który dokładnie analizowałem. Gdyby wszystko poszło nie tak, byłoby to dla mnie dodatkowo frustrujące. Henrich potrzebował czasu na adaptację i zachowywał się wspaniale. Być może ktoś inny szukałby wymówek i winiłby menadżera, stadion, pogodę i inne rzeczy, czasem tak jest. On jednak siedział cicho i czekał na swoją szansę. Teraz gra bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że przerwa w grze nie zatrzyma jego rozwoju.
Czy nieobecność Mychitariana oznacza szansę dla Wayne‘a Rooneya?
Wiedziałem, że to pytanie nadchodzi [śmiech]. Rooney, Rashford, Lingard, Ashley Young, Memphis Depay. Na tej pozycji mamy wielu zawodników. Wybór jednego z nich nie będzie problemem. Problemem jest to, że Henrich grał bardzo dobrze, ale nie będziemy mogli z niego skorzystać.
W pana składzie jest wiele gwiazd pojawiających się na okładkach gazet. Marcos Rojo i Phil Jones nie przyciągają jednak wiele uwagi. Jak dobrze ten duet spisywał się dla pana w ostatnich tygodniach?
Bardzo dobrze. Sami przyznajecie, że oni zasługują na więcej uwagi, ale nie sądzę, by oni się tym przejmowali. Grają bardzo dobrze i grają więcej niż kiedykolwiek. Teraz mamy trzeciego środkowego obrońcę do rotacji. Daliśmy Jonesowi wolne na Ukrainie, a teraz zagrał z Tottenhamem. Do końca roku musimy sobie radzić z nimi trzema.
Czy jest pan zaskoczony występami Phila Jonesa?
Tak jestem. Nawet za mojej kadencji zmagał się z urazem, który wykluczył go na długi czas. Phil pracował z zaufanymi ludźmi ze sztabu medycznego, a później współpracował z indywidualnym trenerem przez trzy tygodnie. Następnie dołączył do reszty zespołu i bardzo się poprawił. Wygląda na świeżego, silnego i szybkiego. Phil rozegrał już sześć meczów, nie pamiętam, kiedy po raz ostatni coś takiego miało miejsce. Sprawa Marcos wygląda podobnie. Marcos miał sporo problemów, także zdrowotnych. W okresie bez Bailly‘ego i Smallinga, gdy ludzie mogli się bać, lecz Phil i Marcos grają bardzo dobrze. Rozegrali sześć meczów, z których nie przegraliśmy ani jednego. Jesteśmy z nich zadowoleni.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.