W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ronald Koeman był zadowolony ze swojego zespołu, który w niedzielnym starciu z Manchesteru United zdołał wywalczyć jeden punkt.
» Szkoleniowiec Evertonu docenił jeden punkt zdobyty w konfrontacji z Manchesterem United
Gospodarze potyczki na Goodison Park zdołali wyrównać poprzez rzut karny podyktowany za faul Marouane‘a Fellainiego.
- Uważam, że występ całego zespołu był pozytywny. Od samego początku wykazaliśmy się dobrą organizacją i utrudniliśmy zadanie Manchesterowi United. Bramka na 1:0 padła po naszym indywidualnym błędzie - stwierdził Holender.
- Moi zawodnicy pokazali ogromną wiarę i uważam, że po tym meczu zasłużyliśmy na minimum jeden punkt. Przegrywając dokonaliśmy zmian i zaryzykowaliśmy grę czterema napastnikami. David de Gea popisał się jedną czy dwoma fantastycznymi interwencjami. Sądzę, że remis to sprawiedliwy wynik. Występ całej drużyny był lepszy, niż tydzień temu. Musimy walczyć o dobre wyniki i nadal jesteśmy niepokonani u siebie.
Szkoleniowiec The Toffees skomentował także sytuację, po której Marcos Rojo obejrzał żółtą kartkę.
- Być może powinniśmy grać w przewadze. W tego typu sytuacjach zawsze toczą się dyskusje dotyczące koloru kartki. To samo dotyczy rzutu karnego. Arbiter miał trudne zadanie, a ja nie jestem osobą, która wypowiada się na ten temat - podsumował Koeman.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
asart: Ludzie co wy bierzecie?? Jedyne co można powiedzieć to, ze jeden zespół zasłużył na zwycięstwo i tym zespołem byliśmy MY, Manchester United jakby ktoś zapomniał...
Siklen: Jeżeli ktoś zasłużył na remis to właśnie Everton. Wczorajszy mecz nie należał do łatwych, United nie prezentowali poziomu do którego nas przyzwyczaili ostatnimi występami. Pytanie ile w tym zasługi the Toffees a ile zmęczenia/gorszego przygotowania Diabłów?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.