Zlatan Ibrahimović, podobnie jak pozostali piłkarze Manchesteru United, był zawiedziony remisem w spotkaniu z Evertonem na Goodison Park.
» Trafienie Zlatana Ibrahimovicia na Goodison Park nie wystarczyło do zdobycia trzech punktów
Szwed zdołał wpisać się na listę strzelców, lecz gospodarze uratowali punkt po skutecznie wykonanym przez Leightona Bainesa rzucie karnym.
- To duże rozczarowanie. Kilka ostatnich spotkań ligowych nie zakończyło się wynikiem, którego chcieliśmy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że kontrolowaliśmy mecz. Nie da się tego zrobić w stu procentach, ale dominowaliśmy przez większość meczu. Do 70. minuty zagraliśmy dobrze, potem zaczęliśmy panikować i straciliśmy pewność siebie. Według mnie straciliśmy dziś dwa punkty - powiedział Szwed.
- Przy bramce dostałem fantastyczne podanie od Martiala. Zobaczyłem, że bramkarz wyszedł daleko i starałem się po prostu zgrać wszystko w czasie. Piłka odbiła się od poprzeczki i słupka, ale ostatecznie wpadła do bramki.
Zapytany o swoją dobrą dyspozycję strzelecką, napastnik Manchesteru United odpowiedział:
- Byłbym bardziej pewny siebie, gdybyśmy byli wyżej w tabeli. Po to gramy. Dzisiaj trafiłem do bramki, ale zespół zyskał tylko jeden punkt. Wolałbym nie strzelić gola, ale wygrać. Taki jest mój sposób myślenia. Musimy więcej walczyć, by dostać trzy punkty.
- Jedyny pozytyw jest taki, że nie przegrywamy. Musimy jednak wygrywać. Jeżeli marzymy o grze w Lidze Mistrzów lub wygraniu ligi, to potrzebujemy trzech punktów.
- To był fizyczny mecz, rywale grali twardo. Słyszałem, że jakiś komentator stwierdził, że specjalnie kopnąłem rywala w głowę. To było zacięte starcie, a on mnie pociągnął. Próbowałem uniknąć kontaktu. Zaufajcie mi, gdybym chciał kopnąć kogoś w głowę, to wiem, jak to zrobić, by rywal poszedł spać. To wszystko, co mam do powiedzenia - podsumował Ibrahimović.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.